Policja po raz kolejny przypomina i apeluje o zachowanie zasad bezpieczeństwa przy korzystaniu z akwenów wodnych. Jak bardzo to jest ważne, pokazuje miniony weekend. W powiecie brzeskim doszło do dwóch poważnych zdarzeń. Jedno z nich skończyło się tragicznie.
W piątek (21.08) w godzinach popołudniowych 16-latatek przebywał ze znajomymi nad Dunajcem. Gdy wszedł do rzeki porwał go nurt. Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec nie umiał pływać.
Powiadomione o zdarzeniu służby rozpoczęły działania ratunkowe. Brali w nich udział strażacy z PSP w Tarnowie, PSP Brzesko, PSP Nowego Targu, druhowie OSP z okolicznych miejscowości, policjanci z komisariatu Policji w Czchowie. Poszukiwania trwały od do późnych godzin nocnych i zostały wznowione w sobotę rano.
Wtedy też z rzeki wyłowiono ciało 16-latka. Chłopca znaleziono w odległości około 1 kilometra od miejsca, gdzie został porwany przez nurt rzeki, na wysokości Biskupic Melsztyńskich.
Czynności na miejscu prowadzone były z udziałem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Brzesku, która obecnie nadzoruje śledztwo dotyczące tego tragicznego zdarzenia.
Również w piątek, po południu, w Czchowie 54-letni mężczyzna wszedł do Dunajca i został porwany przez nurt. Mężczyźnie pomocy udzielił świadek, który wskoczył do rzeki i wyciągnął go na brzeg.
-W wyniku podjętej resuscytacji krążeniowo-oddechowej przywrócone zostały funkcje życiowe poszkodowanego. Nieprzytomny mężczyzna został przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policjanci z Czchowa pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśnia asp, sztabowy Grzegorz Buczak.
Policjanci apelują, aby podczas wypoczynku nad wodą pamiętać o zasadach bezpieczeństwa.
- Bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.
- Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym przebywamy. Stosujmy się do uwag i zaleceń ratownika.
- Nie pływajmy w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni (optymalna temperatura to 22-25 stopni).
- Nie pływajmy w czasie burzy, mgły (kiedy widoczność wynosi poniżej 50 metrów), gdy wieje porywisty wiatr.
- Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego.
- Nie pływajmy w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiemy, że występują zawirowania wody lub zimne prądy.
- Nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych. Może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”, dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni.
- Pamiętajmy, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak nadmuchiwane koło.
- Nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu.
- Nie przystępujmy do pływania na czczo – wzmożona przemiana materii osłabia nasz organizm.
- Nie pływajmy również bezpośrednio po posiłku – zimna woda może doprowadzić do bolesnego skurczu żołądka, co może nieść za sobą bardzo poważne konsekwencje.
- Nie przeceniajmy swoich umiejętności pływackich. Jeśli chcemy wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyńmy asekurowani przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby. Na głowie powinniśmy mieć założony czepek aby być widocznym dla innych w wodzie. Można do tego celu użyć bojki na szelkach.
- Nie wypływajmy za daleko od brzegu po zapadnięciu zmroku. Pływanie po zachodzie słońca jest niebezpieczne.
- Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych, dobrze żeby miały złożone na siebie dmuchane rękawki, które pomogą dziecku utrzymać się na wodzie.
- Zażywając kąpieli słonecznych zwracajmy uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to zaalarmujmy natychmiast inne osoby.
- Pływając żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętajmy o założeniu kapoka.
- Nie pływajmy żaglówkami, łódkami, czy kajakami będąc pod wpływem alkoholu, czy innych środków działających podobnie do alkoholu – za naruszenie tego zakazu grozi nam kara grzywny, a ponadto jest to niebezpieczne zarówno dla nas samych, jak i dla innych amatorów wodnych uroków.
- Wypływając na dłuższy rejs pamiętajmy, żeby wcześniej sprawdzić prognozę pogody.
- Przed wypłynięciem poinformujmy najbliższych lub znajomych dokąd, z kim i jakim sprzętem wypływamy oraz o przewidywanej porze powrotu.
Najczęstsze przyczyny utonięć
- Brak umiejętności pływania.
- Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich.
- Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!
- Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie.
- Pływanie w miejscach zabronionych.
- Skoki „na główkę” do wody w nieznanym miejscu.
- Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych.
- Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi.
- Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.
- Lekkomyślnazabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających.
maximus
24 sierpnia 2020 godzina 20:51
Na miejscu był również zespół ratownictwa medycznego ,co oni nie są ważni to po co dzwonicie na 999 skoro ich nie potrzebujecie.