W samo południe w sobotę przed plebanią Parafii św. Mikołaja w Bochni zebrała się grupa osób, by wyrazić swoje poparcie dla chóru PCSN i ks. Stanisława Adamczyka. Były transparenty, ale też głośne okrzyki „Murem za Chórem”.
Pikieta to pokłosie medialnego zamieszania, jakie powstało w ostatnich dniach wokół chóru Pueri Cantores Sancti Nicolai. Pod koniec tygodnia do sprawy odnieśli się nowy organista, Parafia św. Mikołaja w Bochni, proboszcz ks. Ryszard Podstołowicz, a na końcu także sam ks. Stanisław Adamczyk.
Z przedstawicielami pikiety spotkał się gospodarz parafii. Ks Ryszard Podstołowicz potwierdził, że nie miał planów eksmisji chóru z budynku Bursy (zapewniał o tym zresztą także w wydanym dzień wcześniej oświadczeniu) ZOBACZ.
Rozmawiano też dalszym prowadzeniu chóru przez ks. Stanisława Adamczyka. Duchowny potwierdził to swoim oświadczeniu wydanym również w piątek ZOBACZ (decyzję w tej sprawie podejmuje biskup).
Poruszono także sprawę dalszego funkcjonowania w Bursie dwóch podmiotów. W tej sprawie w najbliższym czasie ma się odbyć spotkanie, podczas którego ma zostać wypracowany regulamin korzystania z Bursy.
Fart
12 lutego 2023 godzina 19:06
A proboszcz w niedzielę kazał odczytać swoje stanowisko sprzed paru dni. Tak jakby nie było sobotniej pikiety i ustaleń zwycięskich dla Chóru i ks. Adamczyka.
Marcin M
12 lutego 2023 godzina 19:39
Prosiłbym o opublikowanie w medjach pisma że chór ma opuścić bursę wtedy okarze się kto jest kłamcom jeżeli proboszcz to po komunikacie w ogłoszeniach parafiarnych i kłamstwie że nigdy nie kazał opuścić bursy powinien parafie opuścić. Jeżeli takiego pisma niema to chóżysci są kłamcami
oko opatrzności
13 lutego 2023 godzina 01:21
Jak hierarcha w sutannie zapewnia to… mało kto dzisiaj w wierzy w to zapewnienie.
Poza wątpliwością przez wiele miesięcy tolerował dokuczanie chórowi i dyrygentowi przez administratora bursy.
Nic dziwnego że ksiądz dyrygent miał już tego dość.
Teraz niech się proboszcz nie dziwi że reakcja chórzystów, ich rodzin, znajomych i sympatyków (a to większosc bochnian) jest tak ostra. Szkoda, że mimo sobotnich ustaleń proboszcz kazał czytać na niedzielnych mszach swoje piątkowe oświadczenie. Jakby nie robił sobotnich ustaleń z protestującymi.
Z Bochni
13 lutego 2023 godzina 11:12
Jakie było zdziwienie tych protestujących że proboszcz wyszedł do tłumu i poprosił przedstawicieli na rozmowę. Protestujący tak bardzo liczyli na długie wykrzykiwanie i mieli nadzieję że będzie jakoś pikantnie. To są ludzie do których nic nie trafia. Jak jeden powiedział że chór musi opuścić burse i chodzi o pieniądze to choćby setki osób z dokumentami udowadniały że to kłamstwo to i tak oni wiedzą swoje. Tak naprawdę nikt nie chciał poznać prawdy a księdza dyrygenta mają za nieomylnego i niemal za Boga. A jak wiadomo ksiądz Adamczyk sam złożył rezygnację z prowadzenia chóru a później to jednak odwołał. Więc jest jakaś niestabilność w jego zachowaniu ale to jest przemilcane. Rodzice mają pretensje że nie mogą parkować swoich samochodów na parkingu przy bursie a czy przy szkołach podstawowych bądź przedszkolach można? I jakoś nikt nie protestuje przed dyrekcją. A nie sprzątają na plantach jak są lekcje w szkole i też hałasują i nikt nie protestuje? Problem jest jak do szatni wejdzie rodzic aby pomuc szybciej przebrać się dziecku np z zerówki i co nikt nie protestuje. A dlaczego bo to nie Kościół bo nie ksiądz i nie byłoby tak ciekawe medialnie. Bo gdyby ksiądz a najlepiej proboszcz był dyrektorem szkoły to jakie protesty i taczki i wszystko by było.
Ja
14 lutego 2023 godzina 16:45
Błazenada, te taczki to pewnie jakiś nieodłączny od wielu pokoleń atrybut rodowy głupca,którego przyprowadziły za sobą.
Sami dobrzy, mądrzy, nabożni i sprawiedliwi „krześcijanie” przyszli…