Ostatni dzień pielgrzymowania za nami! Z samego rana po raz ostatni załadowaliśmy nasze bagaże i wyruszyliśmy do Olsztyna. Tam, pod ruinami zamku, odbyło się tradycyjne nabożeństwo pokutne, stąd nazwa tego miejsca – przeprośna górka. Tutaj też dołączyła do nas ponad 100-osobowa grupa pielgrzymów, którzy autokarami przyjechali na ostatni dzień z Bochni.
Tym samym ruszyliśmy w niemal 250 osób na ostatni odcinek pielgrzymki – na Jasną Górę. Po drodze zatrzymaliśmy się na ostatni postój przy częstochowskiej hucie, skąd ulicą Legionów i Mirowską wkroczyliśmy na Aleje.
Po drodze niespodziankę postanowił sprawić nam sprzęt nagłaśniający. Całe szczęście trójka naszych braci: Oliwier, Kacper i Hubert momentalnie zdiagnozowali problem, wymienili uszkodzone części i zdołali dogonić nas już na Alejach, byśmy mogli głośno i radośnie przywitać naszą Panią.
To był niezwykły czas, pełen radości, modlitwy, refleksji i budowania przyjacielskich relacji. Na podziękowania dla sponsorów i darczyńców przyjdzie jeszcze czas, ale w tym miejscu chciałbym w imieniu wszystkich pątników podziękować księdzu Pawłowi Skrabie, naszemu przewodnikowi, którego wielkie zaangażowanie i trud pozwoliły nam kolejny raz dotrzeć do tronu Matki Bożej Częstochowskiej. Serdeczne Bóg zapłać!
Dodaj komentarz
Polecamy
