Nie wiem, jak ten problem był załatwiany przez władze przedwojenne. Z lekcji historii pamiętam, że Minister Sławoj Składkowski wprowadził prawo o obowiązkowym urządzeniu tzw. wychodków z dołem kloacznym w każdym gospodarstwie rolnym.
Było to zarządzenie bardzo potrzebne ze względu na podniesienie wymogów sanitarnych oraz kulturalno-obyczajowych. Skutek był wymuszony restrykcjami. Jak wszystko wprowadzone zarządzeniem spotykało się z oporem realizacyjnym. Sam Składkowski wspominał po latach zabawną sytuację, w której uczestniczył podczas inspekcji w jednej z polskich wsi w powiecie ciechanowskim.
Gdy zapytał, dlaczego wygódka jest zamknięta, usłyszał: „Dzieckom w szkole przewrócili we łbie i nie chcą już chodzić za stodołę, ino s… we wychodku. A to musi być czysto dla komisyi. Takem zabił gwoździem i mam spokój”.
W latach 50-tych XX wieku władze miasta, aby mieć spokój i być w zgodzie z sanacyjnym urzędnikiem, co mogło wówczas zakrawać na protest polityczny, wybudowały podziemne szalety w Rynku pomiędzy zabytkowym budynkiem Muzeum i kamienicą XVIII wieczną.
Były tam dwa wejścia w podziemie, osobne dla pań i dla panów. Całość była powiązana murem, a wejścia pod ziemię były w postaci łukowych otworów nawiązujących do historycznej struktury zabudowy. Pomimo że standard toalet był niski, dostosowany do możliwości technicznych epoki, szalety funkcjonowały do początku lat 90-tych.
Po ich likwidacji nie powstały żadne szalety w centrum miasta, a szkoda. Uznano, że w lokalach gastronomicznych w centrum miasta jest wystarczająca ilość toalet mogąca zaspokoić potrzeby mieszkańców i turystów.
Niestety życie pokazuje, jak ważny jest to problem. Po otwarciu Galerii RONDO wiele lokali gastronomicznych w obrębie centrum przestało funkcjonować.
Dodatkowo przebudowa rynku trwająca od 2018 roku „wyciszyła” rynek, jako centrum usług, lecz nie zahamowała potrzeb fizjologicznych osób znajdujących się w kulminacyjnej potrzebie w obrębie rynku.
Potrzeba matką wynalazków. Problem niejako załatwił się sam. Skutki były widoczne pod arkadami od strony ul. Kraszewskiego. Władza znalazła na to sposób, ogrodziła tę część arkad siatką.
![](https://bochniazbliska.pl/wp-content/uploads/2021/06/DSC_0041-7-1024x683.jpg)
Powtórzyło się zatem rozwiązanie problemu, jak z lat przedwojennych „Takem zabił gwoździem i mam spokój”.
W początkowych pracach komisji rewitalizacyjnej wskazywałem na potrzebę załatwienia tego problemu. Nie wiem, jak mój wniosek został rozstrzygnięty. Czekam na efekt i kończę, bo problem jest delikatnej natury i nie wiem jak długo będzie wytrzymać na bezdechu, chodząc po rynku.
W mieście cywilizowanym szalety powinny być tam, gdzie ich będzie szukał użytkownik, a więc w miejscach gęsto uczęszczanych i w miejscach dłuższego pobytu większej ilości osób.
W centrum takie miejsca powinny być odnajdywane intuicyjnie. Na przykład w Krakowie są pod sukiennicami na środku Rynku. Przykład Krakowa może onieśmielać, bo nie mamy sukiennic (sukiennice przed ratuszem odkryto za późno, by coś zmienić w projekcie), ale przykład małych miejscowości jak Koszyce za Wisłą lub Szczurowa, gdzie w samym centrum wygospodarowano miejsce na szalety, to już powinien zawstydzać miasto z takimi tradycjami jak Bochnia.
Może trzeba wskazać palcem miejsca takiej konieczności, puki palec może. Może przy placu zabaw „Ogródek Jordanowski”, gdzie rodzice
z małymi dziećmi przebywają dłuższe chwile? Władza, jeżeli nie wymyśli, to powinna wyczuć miejsca lokalizacji szaletów.
Na zakończenie pochwała.
Chyba jednak idzie w dobrym kierunku. W budynku lodowni nieopodal niedawno wybudowanej tężni mają podobno ziścić się szalety. Jest o bardzo trafna lokalizacji, gdyż tężnia dobrze się kojarzy z tą kulminacją potrzeby szaletów.
Adam Kobiela, architekt
![](https://bochniazbliska.pl/wp-content/uploads/2018/04/BochniaBrzeskoZBliska-1.png)
Ela
16 czerwca 2021 godzina 15:40
Ze co? Ze turysta ma korzystać z toalety restauracji, bo miasto tak uważa? A kto zapłaciłem za za wodę, za środkiem czystości, kto posprząta? Wstyd!!!
Prawda jest taka, że nie ma turystów i w tym zaścianku tez klopa nie bedze. Pod mur, za róg i wara mi z mandatem, potrzeba to potrzeba
Marszm pospolity
16 czerwca 2021 godzina 20:51
Ciężko się o coś dla mieszkańców i turystów doprosić od urzedasow i tej ‚wadzy’szczegolnie
Olek
17 czerwca 2021 godzina 08:27
Turysta w Bochni?
KPINA
Bingo Bango
17 czerwca 2021 godzina 16:29
Na pytanie turysty 😉
” Co można zobaczyć w Bochni ?” miejscowy odpowiada
„Zamek w Wiśniczu ” – chyba tam są toalety 🙂
Paul
18 czerwca 2021 godzina 07:59
Śmieszne cenzurowanie komentarzy, informacji…
Małgorzata Więcek-Cebula
18 czerwca 2021 godzina 08:24
Nie ma żadnego cenzurowania komentarzy, proszę nie pisać bzdur!
Są moderowane, ale to chyba oczywiste 🙂
oj ooj
06 sierpnia 2021 godzina 12:03
Pod Arkadami – to mekka ojszczymurków , ostatnio widziałem jak dwóch gosci tam doiło w scianę , masakra , smród tam jak w stajniach końskich a nawet gorszy
wojtala71
10 grudnia 2021 godzina 07:45
Brawo Panie Adamie!!!
Krupeczka
22 grudnia 2021 godzina 23:42
Szalet przy ul. Brodzińskiego – byłam tam 21.12 br. o godz 17:00 – w pierwszej komorze zatkana muszla i woda przelewa się na podłogę, a w drugiej drobni pijaczkowie pija tam wódkę i zamiast wyrzucić butelki po alkoholu, to zrobili skład w tym pomieszczeniu w takiej ilości, że nie da się wejść. Kto tym zarządza, kontroluje. To tylko na zewnątrz ładnie wygląda. Niestety mieszkańcy nie umieją się zachować w takim przybytku.
z.k.
24 grudnia 2021 godzina 15:43
W męskim WC był automat do sprzedaży prezerwatyw, ach co to były za czasy, w najbliższym kiosku, usytuowanym tuż za sądem, sprzedawały panie, młoda i starsza, na zmianę, obie mnie znały, więc niezręcznie było latać po gumki, a potrzeby były, z kolei był też kiosk na Kraszewskiego, wis a wis Szewskiej, tam z kolei kioskarka dziurawiła gumki, a w automacie było bezpiecznie. Cały ten kwadrat przy Muzeum, na centrum WC i antykoncepcji bym proponował zagospodarować. Gdyby był nabór na dziadka klozetowego, to bym reflektował, emerytura cieniutka, z pozdrowieniami dla czytelników zdrowia i wszelkiej pomyślności, a dla rządzących ***** ***
Gość P
03 marca 2022 godzina 10:41
Co się nie po-dobalo..