- REKLAMA -
- REKLAMA -
Sport

Transfery. Paweł Koncewicz-Żyłka z Proszówek w Wiśle Kraków

- REKLAMA -

Takim transferom można tylko kibicować. Młody zawodnik, który jeszcze nie zdążył wyleczyć się z marzeń o piłce dostaje szansę na ich spełnienie w wielkim futbolu. Związany z Bocheńszczyzną niespełna 16-letni Paweł Koncewicz – Żyłka podpisał właśnie kontrakt z Wisłą Kraków.

Kilka miesięcy temu przy okazji kręcenia jednego z odcinków futsalowej „Pierwszej czwórki” rozmawialiśmy o jego przygodzie z piłką trawiastą. Opowiadał o ofertach, testach w klubach ekstraklasy. Na początku wydawało mi się to dziwne, że odrzuca propozycje od jednego z czołowych klubów Polski. Z czasem pomyślałem, że może właśnie oznacza to, że jest świadomy samego siebie, na co go aktualnie stać. Kilka dni temu przyjechał do Myślenic i zagrał w sparingu z Puszczą Niepołomice. Partnerował Danielowi Hoyo-Kowalskiemu, innemu 16 – latkowi, o którym głośno zrobiło się wiosną bieżącego roku, kiedy rzucony na głęboką wodę z powodzeniem radził sobie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Mecz zakończył się wygraną mocno odmłodzonego składu krakowian, a w relacji tekstowej na jednym z serwisów sportowych Paweł chwalony był za dobre interwencje w obronie. Minęło kilka dni. Paweł Koncewicz – Żyłka został zawodnikiem „Białej Gwiazdy”.

W Bochni bardziej znany jest z gry w BSF Bochnia. Uczestniczył w finałach Mistrzostw Polski w Futsalu do lat 16 pechowo i … skandalem sędziowskim zakończonych dla bochnian na poziomie ćwierćfinałów. W piłce trawiastej grał w Przełomie Besko, później reprezentował MOSiR Bochnia i ZKS Unię Tarnów, a ostatnio SP20 Tarnów.

Transfer Koncewicza – Żyłki do Wisły to radość kibiców że koszulkę z Białą Gwiazdą na piersi przywdzieje chłopak stąd, z Proszówek. Ilu jego rówieśników marzy o wielkiej piłce, o tym, aby być zauważonym? W ilu z nich drzemią talenty, które czekają na odkrycie? Wystarczy ruszyć w teren i przyjrzeć się tym chłopakom. Dla nich wszystkich angaż Pawła Koncewicza – Żyłki jest też sygnałem, że przy odpowiedniej pracy i dozie szczęścia można zostać dostrzeżonym. Oby mu się udało.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra