PRZEPROSINY:
Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.

- REKLAMA -
- REKLAMA -
Nie ma jak... gotować!

TYLKO U NAS: Zobaczcie, jak burmistrz Stefan Kolawiński radzi sobie w kuchni! ZDJĘCIA, WIDEO

Fot. Małgorzata Więcek-Cebula
- REKLAMA -

Kisi kapustę, lepi pierogi, niestraszne jest mu także przygotowanie gołąbków. Stefan Kolawiński burmistrz Bochni przyjął zaproszenie Portalu Bochnia Brzesko z Bliska i gościł w świątecznym wydaniu cyklu „Nie ma jak gotować”. Specjalnie dla naszych Czytelników przygotował danie kuchni staropolskiej, czyli polskie zrazy.

Wideo: Krzysztof Kuchno

Właśnie taka typowo polska, tradycyjna kuchnia króluje w domu gospodarza Bochni. Stefan Kolawiński gotuje chętnie, choć obecnie ze względu na samorządowe obowiązki, nie tak często, jak dawniej.

– Zanim zostałem burmistrzem, miałem zdecydowanie więcej czasu. Często zdarzało się, że wracałem do domu i przygotowywałem dwudaniowym obiad dla rodziny – mówi z nieukrywana dumą.

I nie były to wcale proste potrawy. Okazuje się, że burmistrz bez problemu radzi sobie z lepieniem pierogów, przygotowaniem gołąbków, czy ugotowaniem różnego rodzaju zup.

Na świąteczny obiad zaproponował zrazy – potrawę z kuchni staropolskiej. Podczas jej przygotowywania gospodarz Bochni nie miał żadnych problemów. Widać było, że danie to przygotowywał nie po raz pierwszy. W gotowaniu gospodarza Bochni wspierała żona – Zofia Kolawińska, a całemu zamieszaniu bacznie przyglądała się suczka (czarny terier rosyjski) Lejla.

PRZEPIS (na cztery porcje)

  • Cztery dość duże plastry wołowiny
  • Cztery plastry boczku
  • Ogórki kiszone
  • Cebula
  • Musztarda
  • Sól, pieprz, olej
  • Liście laurowe, ziele angielskie
8 komentarzy

8 Comments

  1. Avatar

    Anonim

    21 grudnia 2020 godzina 22:14

    Brawo

  2. Avatar

    Autoreklama

    22 grudnia 2020 godzina 20:25

    Slabo ,a w urzędzie to już całkiem źle sobie radzi

    • Avatar

      Anonim

      24 grudnia 2020 godzina 22:56

      to zostan ty burmistrzem, bo dla mnie jest idealnym burmistrzem, ktory do tej pory był 🙂

  3. Avatar

    Razdwatrzy

    25 grudnia 2020 godzina 08:51

    Śmiało Pan Burmistrz może otworzyć blog kulinarny 🙂

  4. Avatar

    Anonim

    28 grudnia 2020 godzina 16:09

    Gratuluję

  5. Avatar

    placowy

    11 marca 2021 godzina 13:23

    Gotowanie oprócz gwizdania na boisku jest zajęciem adekwatnym do umiejętności Stefka. Smacznego !

  6. Avatar

    Wf

    11 sierpnia 2021 godzina 20:52

    Ubijanie ziemniaków. To co Pan Gwizdek umie!!!

  7. Avatar

    CERATA

    12 sierpnia 2021 godzina 07:52

    Nie chciał bym zum ubić nawet muchy w kiblu a co dopiero kotleta

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra