- REKLAMA -
- REKLAMA -
Sport

A-klasa Bochnia: Szreniawa już pewna awansu! Koniec wyścigu o pierwsze miejsce

- REKLAMA -

Znamy już najważniejsze rozstrzygnięcie w bocheńskiej A-klasie. Do ligi okręgowej na pewno awansuje Szreniawa, ponieważ do obecnego dorobku może sobie doliczyć jeszcze trzy punkty za walkower w meczu z Borkowianką. Wszystko wyjaśniło się tak szybko, bo kolejne potknięcie zaliczyła Victoria, która przegrała z GKS-em II Drwinia. W hicie 22. kolejki Błyskawica pokonała 3:2 Orła, ale także straciła już szansę na awans.

22. kolejka:
sobota, 18. maja:
Żubr Gawłówek 0-3 Szreniawa Nowy Wiśnicz

Raba Niedary 4-2 Beskid Żegocina

Orzeł Cikowice 2-3 Błyskawica Proszówki

niedziela, 19. maja:
GKS II Drwinia 4-3 Victoria Słomka

Błękitni Krzeczów 1-3 Ceramika Muchówka

Górnik Siedlec 1-2 LKS Trzciana 2000

Nieszkowianka Nieszkowice Małe 3-0 Borkowianka Borek – walkower

Zespół z Nowego Wiśnicza jako pierwszy spośród zespołów z czołówki rozegrał swój mecz 22. kolejki. Na wyjeździe drużyna zmierzyła się z Żubrem Gawłówek i swój plan wykonała w 100%. Gole dla lidera zdobyli Dawid Brydniak (z rzutu karnego) i dwukrotnie Daniel Turmiński. Szreniawa wygrała 3:0 i umocniła się na pierwszym miejscu, jednak do awansu potrzebowała jeszcze potknięcia Victorii. Żubr nie poprawił zajmowanej przed tą kolejką 10. pozycji i wciąż musi bronić się przed spadkiem.

W lidze okręgowej na wiosnę dobrze radzi sobie Raba Książnice, a w A-klasie podobną drogą podąża również będąca beniaminkiem Raba Niedary. Tym razem drużyna wygrała ze znakomicie spisującym się ostatnio Beskidem Żegocina. Wprawdzie goście objęli prowadzenie po golu Karola Kępy, ale znów hat-trickiem popisał się Piotr Długoszewski, a jedno trafienie dołożył Kamil Mączka i Raba już do przerwy prowadziła 4:1. W drugiej części Beskid zmniejszył straty dzięki drugiej w tym meczu bramce popularnego „Kempesa”, ale ostatecznie to Raba zgarnęła trzy punkty i awansowała na 9. miejsce.

Hitem 22. serii gier miał derbowy być mecz Orła z Błyskawicą i rzeczywiście należał on do zaciętych, a jego losy rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim fragmencie. Goście objęli prowadzenie po golu Witolda Marksa, ale do przerwy utrzymał się remis 1:1, bo wcześniej stan rywalizacji wyrównał Wojciech Szewczyk. W drugiej połowie gole dla gości zdobyli Eliasz Dudek i Krzysztof Styrna. Choć gospodarze walczyli o doprowadzenie choćby do remisu, to stać ich było jedynie na zdobycie bramki kontaktowej autorstwa Pawła Szewczyka. Błyskawica wygrała z Orłem drugi raz w sezonie, ale i tak straciła szanse na awans. Orzeł musi zaliczyć udaną końcówkę sezonu, bo obecnie zajmuje zagrożoną spadkiem 12.pozycję.

Drużyna Szreniawy szampany mogła otwierać w niedzielę, ponieważ mecz z GKS-em II Drwinia przegrała Victoria Słomka. Zespół wicelidera wprawdzie objął prowadzenie po bramce zdobytej przez Rafała Natanka, ale do przerwy to gospodarze prowadzili 2:1, bo do bramki gości piłkę skierowali Mateusz Bochenek i Bartłomiej Cebula. Tuż po zmianie stron Cebula podwyższył na 3:1 i sytuacja Victorii stała się bardzo trudna. Gol Marcina Ochlusta pozwolił złapać kontakt, ale bramka na 4:2 Patryka Lanego praktycznie rozstrzygnął losy meczu. Victoria walczyła do końca i w doliczonym czasie gry dołożyła trzecią bramkę, którą zdobył Wojciech Popadiak, ale ostatecznie to GKS II wygrał 4:3. Zespół ze Słomki przegrał drugi mecz z rzędu i już nie zdoła dogonić Szreniawy, a dodatkowo spadł z drugiej na czwartą pozycję w tabeli.

Victorię wyprzedziła Ceramika Muchówka, która wygrała w Krzeczowie z Błękitnymi. Bohaterem meczu został Marcin Kukla, który strzelił trzy gole. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Mikołaj Mikulski. Ceramika wygrała 3:1 i może jeszcze zrównać się punktami ze Szreniawą, ale z powodu gorszego bilansu bezpośrednich spotkań (2:5) nie ma już szans wyprzedzić zespołu z Nowego Wiśnicza. Na pocieszenie zespół z Muchówki awansował na drugą pozycję. Błękitni zajmują 8. miejsce i w ostatnich czterech meczach nie może zupełnie odpuścić, bo choć ma pewną przewagę nad drużynami zajmującymi ostatnie pozycje, to zmierzy się jeszcze z Orłem i Żubrem.

Bardzo ważny dla Górnika Siedlec był mecz z LKS-em Trzcina 2000. Broniący się przed spadkiem gospodarze potrzebowali zdobyć choćby punkt i początkowo realizowali swój plan. Na 1:0 trafił Adam Rębilas i taki wynik utrzymał się do przerwy. Druga część zaczęła się jednak dobrze dla gości, bo na 1:1 wyrównał Grabowski. Losy meczu ważyły się do samego końca i ostatecznie to goście zdobyli drugiego gola. Zdobył go Klaudiusz Kowalczyk. Zespół Trzciany 2000 wygrał 2:1 i postawił gospodarzy w bardzo trudnym położeniu. Wszystko wskazuje, że Górnik do samego końca będzie drżał o utrzymanie i nie wiadomo, czy ten cel uda się zrealizować.

Tabela:
1. Szreniawa Nowy Wiśnicz 23 55
2. Ceramika Muchówka 22 46
3. Błyskawica Proszówki 22 45
4. Victoria Słomka 22 44
5. GKS II Drwinia 22 37
6. LKS Trzciana 2000 23 36
7. Beskid Żegocina 22 33
8. Błękitni Krzeczów 22 28
9. Raba Niedary 22 26
10. Żubr Gawłówek 22 24
11. Górnik Siedlec 22 23
12. Orzeł Cikowice 22 23
13. Nieszkowianka Nieszkowice Małe 22 14
14. Borkowianka Borek 22 4

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra