Brak parkingów w mieście to jeden z największych i najpilniejszych problemów Bochni. Sprawdziliśmy, jak chcą się z nim uporać kandydaci na burmistrza Bochni.
Krzysztof Kokoszka, kandydat PiS uważa, że w Bochni powinien powstać parking Park& Ride przy dworcu kolejowym. – Apeluje do burmistrza i urzędników, by nie oddawali walkowerem sprawy budowy przy dworcu kolejowym parkingu wielopoziomowego – Park and Ride i jeszcze przed listopadowym naborem wniosków na środki z puli marszałka województwa zlecili podległym sobie urzędnikom przygotowanie stosownego wniosku i wszelkich niezbędnych dokumentów – mówi Krzysztof Kokoszka. Chce także wybudować parkingi przy: ul. Floris, między ul. Sądecką a ul. Kącik i przy ul. Parkowej (za budynkiem MOSiR).
Jerzy Lysy, kandydat KWW Jedność Narodu – Wspólnota chce wybudować dwa parkingi: jeden przy dworcu, drugi w centrum miasta. W pierwszym przypadku nie wyklucza inwestycji jako Park&Ride, ale pod warunkiem zmiany zasad jej powstania. W centrum miasta rozważa budowę parkingu w formie porozumienia publiczno-prywatnego. – Mieszkańców tak naprawdę nie obchodzi forma, w jakiej ten parking powstanie. Dla nich ważne jest, by był dostępny – dodaje Jerzy Lysy.
Stefan Kolawiński KWW Bochniacy dla Bochni problem parkingów chce rozwiązać, wprowadzając w mieście rozwiązanie typu Smart Parking. Dość duży koszt tej inwestycji chce podzielić pomiędzy prywatnego inwestora, a miasto, zadanie ma być bowiem zrealizowane w formie partnerstwa publicznego-prywatnego. Obecny burmistrz chce, aby inwestor zbudował wielopoziomowy parkingi na działkach, które udostępni miasto. – Stawiamy na coś takiego, co będzie miało kształt budynku, a w środku pomieści kilkanaście samochodów – mówił Stefan Kolawiński, wracając do pomysłu, który był prezentowany dwa lata temu.
Artur Gondek Kukiz15 ma w planach budowę parkingu Park&Ride. Ale to jeszcze nie wszystko, chce pod parking zagospodarować cały Plac Okulickiego. Sam pomnik generała L. Okulickiego planuje przenieść w inne miejsce. Rozważa dwa rozwiązania albo przesunięcie pomnika w miejsce sklepu z kwiatami (powyżej), albo na Planty Salinarne naprzeciwko budynku, w którym swoją siedzibę ma straż miejska. Artur Gondek chce też dać możliwość właścicielom prywatnych działek czy podwórek, by mogli podnajmować je na parkingi. – Takie rozwiązanie dobrze funkcjonuje we Wrocławiu i się sprawdza – podkreśla.