Rozmowa z ks. Pawłem Skrabą z parafii św. Pawła Apostoła w Bochni, przewodnikiem Grupy 3 – XXXVIII Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę
Ksiądz już jest spakowany?
Przygotowany tak, ale spakowany jeszcze nie. To już moja dwudziesta pielgrzymka, więc wiem co zabrać i jak się spakować, mogę to zrobić w ostatniej chwili.
A co by ksiądz podpowiedział osobom, które idą po raz pierwszy na pielgrzymkę?
Na pewno, aby zabrały lekką i przewiewną odzież na każdy dzień wędrówki, ale też coś przeciwdeszczowego. Koniecznie trzeba mieć jakieś nakrycie na głowę i krem ochronny na twarz.
No i wygodne buty…
Oczywiście, przed nami długa wędrówka rozłożona na kilka dni. Wyruszamy z Bochni w sobotę po mszy św., którą w naszej parafii odprawi o godz. 7.45 bp Leszek Leszkiewicz, schodzimy do Bazyliki św. Mikołaja na krótką modlitwę. Następnie idziemy do Cikowic, gdzie mamy krótki postój, dalej idziemy do Kłaja – kolejny postój, a następnie do parafii Węgrzce-Strumiany – pierwszy nocleg. W niedzielę o godz. 8 jest msza św. po której wędrujemy do Bieżanowa, po odpoczynku docieramy do klasztoru Ojców Karmelitów przy ul. Karmelickiej – drugi nocleg. W poniedziałek z pozostałymi grupami pielgrzymki spotykamy się na Wawelu i już razem ruszamy do Częstochowy.
Byłam na pielgrzymce wiele lat temu, wtedy samemu trzeba było zadbać o wiele rzeczy, teraz podobno jest dużo łatwiej?
Idzie się tam samo, ale infrastruktura mocno się rozwinęła. Teraz pielgrzymi codziennie mogą liczyć na gorący posiłek, kawę oraz herbatę. To wszystko jest oczywiście bezpłatne. Dodam jeszcze, że dzięki ofiarności wielu osób dostaliśmy ponad tysiąc małych butelek wody, 200 napojów regeneracyjnych i 200 dużych butelek wody. Będą one rozdawane pielgrzymom. To tylko niektóre z udogodnień jest ich jednak więcej. Ta nasza krakowska pielgrzymka uchodzi zresztą za jedną z „nowocześniejszych”.
Co to znaczy?
Mamy choćby dla wszystkich uczestników takie same podkoszulki, w których wchodzimy do Częstochowy. Mamy też sporo innych gadżetów. W tym roku dodatkowo, z tej racji, że jest to rok obchodów 100. rocznicy odzyskania Niepodległości, wchodzimy, trzymając w ręku flagę biało-czerwoną. Będziemy na pewno mocno wyróżniająca się grupą.
A ile liczy bocheńska grupa?
Około 70 osób idzie zwykle do Krakowa, od Krakowa już 150. Na samo wejście do Częstochowy przyjeżdża cztery autokary pielgrzymów. Wchodzimy mocną grupą około 300 osób.
Ta grupa bocheńska jest wyjątkowa, także dlatego, że w przygotowaniu wyjścia tej części pielgrzymki pomaga sporo świeckich osób…
To fantastyczni ludzie, którzy robią to bezinteresownie. Do tej pory przewodnikiem grupy był ks. Roman Łagosz, teraz grupę poprowadzę ja przy wsparciu Jarosława Leśniaka , ale też fajnych młodych ludzi: Joanny Ból, Aleksandry Lisak i Maksymiliana Trusia. Pomaga nam niezawodne Stowarzyszenie Służba Świętego Łazarza – LAZARUS.
Na sam koniec zapytam, czy można się jeszcze zapisać?
Oczywiście, gorąco do tego zachęcam. Zapisać można się do ostatniej chwili. Zapraszam serdecznie. Pielgrzymka jest piękną formą rekolekcji w drodze, z całą pewnością każdy, jeśli tylko chce, wyniesie z niej dużo dobrego.
Rita
03 sierpnia 2018 godzina 20:32
Najlepsza grupa na świecie podąża do Mamy 🙂
Modlę się za Was kochani <3
Dominik
03 sierpnia 2018 godzina 20:38
Znam tego Księdza!