Decyzję o odpompowaniu wody podjęto dopiero wczoraj. Dziś prace są kontynuowane. Marek Materna, archeolog z bocheńskiego muzeum nie ma wątpliwości, że woda mocno zniszczyła ruiny.
-Te obiekty powinny być zabezpieczone i zadaszone, przez cały czas powinna pracować też pompa, która na bieżąco odpompowywałaby wodę z wykopu – mówi Marek Materna.
Takich rozwiązań jednak nie zastosowano. Nie zabezpieczono także odkopanej przy ulicy św. Kingi drogi. Podczas nawałnic, które przeszły w minionym tygodniu nad Bochnią, fragmenty drogi sprzed kilku wieków zostały przez wodę przeniesione na Rynek.
Dziś rano otrzymaliśmy z bocheńskiego magistratu informację, że woda z wykopów na Rynku jest odpompowywana.
– Robimy to jednak powoli i w taki sposób żeby nie doprowadzać do nagłego osuwania się wykopów, po tym prace archeologiczne powinny być wznowione – mówi Andrzej Koprowski z bocheńskiego magistratu.
Paulina Obara kierownik tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie zapewnia, że nie dotarły do niej żadne informacje o niezabezpieczeniu wykopów i zalegającej w nich wodzie.
Dziś w Bochni ma się odbyć zebranie z udziałem przedstawicieli WUOZ w Krakowie. W spotkaniu weźmie udział także szefowa tarnowskiej delegatury. Będzie ono dotyczyło rewitalizacji .
Andrzej Koprowski z bocheńskiego magistratu zapewnia, że w najbliższym czasie na Rynku prace zostaną wznowione: pomnik króla Kazimierza zostanie oddany do renowacji, zieleń i montaż lamp na ul. Solnej będzie też sukcesywnie dokonywany.
– Do końca tego tygodnia powinniśmy dokładnie wiedzieć co, kiedy i jak – dodaje przedstawiciel magistratu.
Fot. Mirosław Mroczek
Fot. Patryk Salamon
