Dr Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty SA przekazał dziś brzeskiemu szpitalowi blisko 400 tys. zł. W spotkaniu zorganizowanym przed siedzibą tarnowskiej spółki wzięła udział Józefa Szczurek-Żelazko, Wiceminister Zdrowia, a także Adam Smołucha dyrektor brzeskiego szpitala.
Fundusze, które trafiły do szpitala zostaną przeznaczone na dofinansowanie zakupu urządzeń do diagnostyki laboratoryjnej przeznaczonych do wykrywania i monitorowania pacjentów z podejrzeniem lub zainfekowanych wirusem SARS-CoV-2. Zakupione zostaną 2 aparaty – jeden do diagnostyki genetycznej i drugi do diagnostyki immunoenzymatycznej.
– Wielką zaletą tych urządzeń jest ich pełna automatyzacja, co powoduje skrócenie czasu uzyskania wyniku. Poza tym urządzenia dedykowane są małym pracowniom mikrobiologicznym, co pozwoli na ich efektywne wykorzystanie – mówił dyrektor Adam Smołucha.
Kilka tygodni temu szpital w Brzesku był epicentrum koronawirusa. Zakażeniu uległo bowiem kilkudziesięciu pracowników i pacjentów. Sytuacja została opanowana. Walka z wirusem zakończyła się sukcesem.
Wiceminister Zdrowia podczas spotkania podkreślała zasługi tarnowskiej spółki.
– Grupa Azoty jest dla mnie ewidentnym przykładem zaangażowania i wspierania walki z epidemią koronawirusa od samego jej początku. Cieszę się, że pomóc otrzymał szpital w Brzesku, który jest mi szczególnie bliski i którego potrzeby znam bardzo dobrze. W tym trudnym czasie stoi przed nim wiele wyzwań i dzięki udzielonemu wsparciu będzie on mógł skutecznie pomagać bliskiej mi lokalnej społeczności w walce z epidemią – mówiła.
W obliczu tego ogromnego wyzwania musimy robić to, co do nas należy i czego oczekuje od nas społeczeństwo. Wspieramy przede wszystkim placówki zdrowotne i służby sanitarne w regionach, gdzie zlokalizowane są nasze spółki – mówi dr Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty.