Zdziwienie i zaskoczenie malowało się na twarzy właścicielki domu, która doglądając swojego dobytku znalazła w nim krzaki konopi indyjskich. Kobieta jakiś czas temu wynajęła dom młodemu mężczyźnie. Ten w piwnicach budynku założył sobie uprawę konopi indyjskich. Sprawa wyszła na jaw, kiedy zaniepokojona dużym poborem prądu kobieta weszła do środka i odkryła nielegalną uprawę.
11 listopada w godzinach popołudniowych brzescy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów na terenie gminy Szczurowa odkryto nielegalną uprawę konopi indyjskich. Policjanci na miejscu usłyszeli od właścicielki, że wynajmuje ona dom 25-latkowi.
– O tym, że coś jest nie tak kobieta zorientowała się gdy odwiedziła dom i stwierdziła nadmierny pobór prądu. Licznik cały czas się kręcił, pomimo nieobecność domowników – mówi st. asp. Ewelina Buda, rzeczniczka brzeskiej KPP.
Właścicielka postanowiła wejść do środka i sprawdzić co się dzieje. W piwnicy domu zamontowane były dodatkowe drzwi, których wcześniej nie było, a w środku paliło się światło.
Po ich sforsowaniu kobieta odkryła w pomieszczeniu 45 krzaków konopi indyjskich o wysokości 30-40 centymetrów, posadzonych w doniczkach.
W pomieszczeniu zamontowane były też lampy grzewcze wspomagające ich wzrost. Właścicielka nie zwlekając, o wszystkim powiadomiła policjantów, którzy zabezpieczyli nielegalną uprawę. 25-latek odpowie za uprawę konopi indyjskich, za co kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.