Pięć godzin A4 od Bochni w kierunku Krakowa była całkowicie zablokowana. Tuż przed godziną 15 na 453 odcinku autostrady doszło do karambolu. Dwupiętrowy autobus najechał na hondę. Honda uderzyła następnie w nissana, ten w opla. Na końcu była jeszcze kia. Siedem osób trafiło do szpitala, w tym kobieta w ciąży z trójką dzieci.
Autobusem, który jechał z Kijowa do Szczecina podróżowało 86 obywateli Ukrainy. Nikomu z nich nic się nie stało. Ranni, na szczęście nie groźnie zostali pasażerowie pozostałych samochodów. W sumie siedem osób.
Ciężarna kobieta z trójka dzieci trafiła do szpitala w Prokocimiu. Trzech mężczyzn do szpitali w Bochni i Krakowie.
Około godziny 19.45 uszkodzone samochody zostały ściągnięte z pasa ruchu i możliwe było przywrócenie ruchu. Rozładowanie gigantycznego korka potrwa jednak jeszcze trochę.
W wyniku wypadku zablokowana została także Bochnia.
Chronologiczny przebieg wydarzeń
15.25
Autostrada w kierunku Krakowa jest zablokowana. Policja przewiduje jednak, że ruch uda się przywrócić przynajmniej jednym pasem w ciągu 10-15 minut.
Samochody jadące od strony Tarnowa na węźle bocheńskim są kierowane na starą „czwórkę”.
15.30
Ze wstępnego rozeznania wynika, że osoby poszkodowane w wypadku nie odniosły poważnych obrażeń
15.40
Na miejscu zdarzenia czyli 453 odcinku autostrady w kierunku Krakowa nadal są karetki pogotowia, samochody policji i straży pożarnej. Droga nadal jest zablokowana
16.00
Policja apeluje, aby z autostrady zjeżdżać już w Brzesku. W kierunku Bochni są potężne korki
16.05
Wśród osób poszkodowanych jest kobieta w ciąży i trójka dzieci, a także trzech mężczyzn. Policja ustaliła także, że autobusem, podróżowali obywatele Ukrainy.
16.30
Kobieta z trójką dzieci trafiła do Prokocimia, trzech mężczyzn do szpitala w Bochni i Krakowie. Trasa nadal jest zablokowana. Na miejsce będą podstawione dwa autokary, które przewiozą 86 obywateli Ukrainy do szkoły w Proszówkach. Tam ma być dla nich zorganizowany ciepły posiłek oraz gorąca herbata.
Mężczyźni jechali autokarem z Kijowa do Szczecina.
Ruch na A4 wg najnowszych ustaleń ma być odblokowany ok. godziny 18
16.45
Strażacy z KP PSP w Bochni chcą usunąć z drogi pojazdy, by udrożnić, choć jeden, awaryjny pas w kierunku Krakowa. Na miejsce musi dojechać specjalistyczny sprzęt, który zabierze autokar i pozostałe cztery samochody. – Jest nadzieja, że ruch jednym pasem zostanie przywrócony za 30 min. – mówi mł. bryg. Robert Cieśla, komendant KP PSP w Bochni.
17.10
Ruch pasem awaryjnym został przywrócony. Policja przestrzega jednak, że utrudnienia na A4 potrwają jeszcze co najmniej 2-3 godziny. Konieczne jest bowiem przetransportowanie z miejsca zdarzenia uszkodzonych pojazdów.
17.50
Z miejsca wypadku wyjechał autobus z pasażerami autokaru. 86 osób, które nim podróżowało jedzie do Szkoły Podstawowej w Proszówkach.
18.20
Funkcjonariusze policji autostradowej w Krakowie ustalili, że przyczyną wypadku było niezachowanie należytej ostrożności i odstępu pomiędzy jadącymi pojazdami. Według policji kierowca autokaru najechał na tył hondy. Honda uderzyła w jadącego przed nią nissana, ten w opla, a opel w kię.
19.30
Wypadek na autostradzie spowodował, że zakorkowana jest cała Bochni. Problemy są także na czwórce w kierunku Krakowa.
19.35
Ruch na autostradzie w kierunku Krakowa został przywrócony. Odbywa się dwoma pasami. Zajęty jest jeszcze tylko pas awaryjny. Pomocy drogowej udało się usunąć uszkodzone pojazdy. Policja przewiduje, że za 2-3 godziny ruch zostanie całkowicie rozładowany.
Fot. JRG Bochnia