- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Od poniedziałku w bocheńskim szpitalu będzie 35 łóżek dla pacjentów z COVID-19

- REKLAMA -

W związku z lawinowym wzrostem przypadków koronawirusa w piątek wojewoda Łukasz Kmita polecił zwiększyć liczbę łóżek dla pacjentów z COVID-19 we wszystkich powiatowych szpitalach w Małopolsce. W Bochni zamiast planowanych 15, od poniedziałku jest ich już 26 (w tym 5 obserwacyjnych). To jeszcze nie koniec, w najbliższych dniach liczba stanowisk wzrośnie do 35 (w tym 5 obserwacyjnych).

Pierwotnie stanowiska „covidowe” miały być gotowe do 15 października, w piątek zdecydowano jednak o przyspieszeniu terminu.

Nagły wzrost zachorowań powodował, że już przez weekend szpital musiał leczyć pacjentów z COVID -19, ze względu na brak miejsc nie było możliwości ich przewiezienia do innych ośrodków.

– Wzrost ilości pacjentów z COVID-19 oraz nagła decyzja wojewody spowodowały, że w szpitalu prowadziliśmy intensywne prace przygotowawcze i adaptacyjne. Przygotowywanie dodatkowych pomieszczeń spełniających wymogi oddziału zakaźnego, w sytuacji, kiedy pacjenci zakaźni byli już hospitalizowani, skutkowało niestety tym, że przez weekend nie byliśmy wstanie tak zabezpieczyć pacjentów i personelu, jak planowaliśmy to zrobić od 15 października. Komfort leczenia pacjentów przy trwających obok pracach adaptacyjnych nie odpowiadał naszym oczekiwaniom – mówi Jarosław Kycia, dyrektor Szpitala Powiatowego w Bochni.

Mimo trudności sytuacja została opanowana, obecnie wykonywane są jeszcze niewielkie prace.

Niestety prognozy nie są optymistyczne. Wszystko wskazuje, że przyrost zachorowań będzie postępował. Szpital posiada jeszcze pewne rezerwy, ale powoli będą się one wyczerpywały. Trzeba mieć nadzieję, że nie będzie już nagłej konieczności uruchomienia kolejnych łóżek dla pacjentów z COVID-19, gdyż musiałoby się to odbyć kosztem innych pacjentów i oddziałów.


W oddział dla pacjentów z koronawirusem został przekształcony oddział chorób wewnętrznych II zlokalizowany na III piętrze szpitala.

Zgodnie z wytycznymi oddział jest podzielony na niewielkie sale, w każdej z nich jest montowana kamera, która ułatwi opiekę nad hospitalizowanymi pacjentami. W tym oddziale wydzielono też specjalne śluzy.

Warto dodać, że zespół pracujący na tym oddziale został wzmocniony o nową lekarkę, która już na początku epidemii, zajmowała się osobami zakażonymi w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

– Dołączyła do zespołu naszego szpitala, przekazując nam wiele cennych wskazówek i rozwiązań związanych z funkcjonowaniem oddziałów zakaźnych. Mam nadzieję, że dzięki temu będziemy mogli lepiej zaopiekować się pacjentami z COVID-19 – podkreśla Jarosław Kycia.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra