Artykuł partnerski

Norbert Kaczmarczyk: w starszym ciele zdrowy duch

W dobie szerokiej cyfryzacji, czasach łatwo dostępnego Internetu szukamy nowego potencjału, świeżej krwi, bo to zazwyczaj wśród młodych ludzi można liczyć na innowacje – to oczywiste. Jednak od dawna ubolewam nad tym, jak wielu polityków opozycji bagatelizuje seniorów. Już od wieków dostrzegano wartość najstarszych w rodzinie – miło posłuchać trzeźwego głosu podpartego wieloletnim doświadczeniem i dojrzałym rozsądkiem, utwierdzonym przez trudne, życiowe wydarzenia. Zdecydowanie powinno się odwrócić postrzeganie starości – nie jako końca, a początku wyrażania swojego zdania i udziału w życiu społecznym.

Widać to szczególnie podczas wyborów, gdy seniorzy tłumnie troszczą się o los ojczyzny, dbając dumnie o frekwencję wyborczą.  Przestańmy postrzegać seniorów tylko przez pryzmat wieku – zobaczmy doświadczenie, powagę i mądrość, darzmy szacunkiem tych, którzy państwo polskie budowali dłużej niż my. Każdy z nas ma wspomnienia związane z dziadkami, starszymi członkami rodziny czy znajomymi, którzy swoją radą często pomagali nam w trudnych chwilach. Nie pozwólmy tych ludzi wykluczyć z aktywności i pozostawić samych sobie z problemami zaawansowanego wieku.

Jako poseł na Sejm RP byłem świadkiem stanu finansów publicznych za czasów rządów naszych poprzedników, dlatego też priorytetem Zjednoczonej Prawicy było uszczelnienie systemu podatkowego – to właśnie dzięki takim działaniom możemy wspierać rodziny i seniorów, choćby w postaci 13. i 14. emerytury, czy świadczenia 800+.

Nigdy nie żałowałem pomocy dla naszych nestorów, pomimo wielu złośliwych głosów z opozycji – „Skąd macie na to pieniądze?” Pytali. Dobrze jednak pamiętamy, że dla poprzednich rządów Platformy życie i zdrowie seniorów nie odgrywało większej roli – dla Nas jako Zjednoczonej Prawicy ważne jest by fundamenty budować na realnych działaniach prawdziwej pomocy i szczerym zaufaniu. Mimo obniżki podatków dochody budżetowe wzrosły dwukrotnie i wiemy, jak zdobyte fundusze wykorzystać rozsądnie. „Skąd weźmiecie na to pieniądze?” – padało często pytanie z ław sejmowych. Otóż opozycjo – z ciężkiej pracy i kierowania Polski na właściwe tory. Właściwsze, niż za waszych rządów.

Zawsze twierdziłem, że współpraca międzypokoleniowa i aktywizacja społeczeństwa jest bardzo ważna. Dlatego też popieram programy dla aktywnych seniorów (Senior +, Aktywni+). W latach 2015-2022 rząd Zjednoczonej Prawicy przeznaczył aż 300 mln zł na aktywizację seniorów. Dzięki tym działaniom powstało 1076 placówek łączących nawet 28 tys. aktywnych seniorów. Dla wielu polska służba zdrowia to studnia bez dna. Tak też było przez poprzednie rządy Platformy – a kto jak nie właśnie seniorzy wie, jak istotna jest inwestycja w długie, godne i komfortowe życie? Wiek niestety nieodłącznie przyśpiesza procesy chorobowe – sprawmy by nie był to wyrok!

Owszem, to temat czasochłonny i znany od dawna w debacie publicznej, dlatego też ważne są widoczne efekty – aż o 107% w stosunku do 2015 r. zwiększyliśmy środki na ochronę zdrowia. Nie można też zapomnieć o czasach pandemii COVID-19. Z przerażeniem obserwowałem obawy seniorów o życie i zdrowie – nie tylko swoje, ale też i bliskich. Ludzie tak naznaczeni wspomnieniami wojny, komunizmu, stanu wojennego i przemian lat 90. Wiedzą, czym jest brak pewności, bezpieczeństwa i gwałtowne, trudne do przewidzenia zmiany. Jestem przekonany, że tak jak starość nie musi być końcem, tak i działania naszego rządu dla naszych doświadczonych seniorów szybko się nie skończą!

Pokażmy, że ludzie starsi nie mogą być tylko w cieniu! Twórzmy dialog międzypokoleniowy i wykorzystajmy mądrość nestorów narodu!

Góra