W Uszwicy na odcinku przepływającym przez Lipnicę Murowaną żyją raki. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek Lipnicy, która wybrała się nad rzekę z dziećmi. Informacją podzieliła się z miejscowym portalem informacyjnym www.lipniczanin.pl, a jego przedstawiciel napisał do nas. W końcu, jest się czym pochwalić!
W poniedziałek pani Elżbieta z dwójka dzieci wybrała się nad Uszwicę. Zatrzymała się w miejscu, gdzie gdzie nurt jest spokojny, a woda płytka. Chodziło o to, by jej synowie mogli bezpiecznie brodzić w rzece.
– Spotkała nas tam nie mała niespodzianka, a dokładnie w ilości 8 sztuk całkiem dorodnych raków. W noc poprzedzającą nasz spacer była burza i być może skorupiaki te zostały wypłukane ze swoich kryjówek na zakole rzeki przed głównym mostem, gdzie nurt jest bardziej rwący i miały tam trochę problem z utrzymaniem się stabilnie kamieni, dzięki czemu szybko je wypatrzyliśmy. Ostatni raz widziałam raki w Uszwicy dawno temu, jeszcze w szkole podstawowej, więc teraz była to nie mała niespodzianka i radość dla dzieci – relacjonuje pani Elżbieta
Rak szlachetny określany jest czasem jako „barometr czystości wody”, gdyż jest on bioindykatorem czystości wód. Występuje tylko tam, gdzie woda jest naprawdę czysta.
Martulas
30 lipca 2021 godzina 16:55
Chyba bym nie wzięła do rąk chodź mój dziadek mówi że często jadali w młodości.
Elżbieta
30 lipca 2021 godzina 21:43
W brew pozorom raka łatwo wziąść do ręki łapiąc za pancerz, który jest twardy i nadaje skorupiakowi stabilność.
Nie było tak źle, to ciekawe doznanie. 🙂
Gość
30 lipca 2021 godzina 17:46
Wystarczy aby Gminy zaczęły wywiązywać się ze swoich obowiązków i sprawdzały szamba a przyroda wróci do starych dobrych czasów!
bodzio58
31 lipca 2021 godzina 16:40
Zycie w rzekach zależy od chemii z pól.Opryski i nawozy zabijają.
Ja
31 lipca 2021 godzina 08:10
A ja kiedyś (a z dziesięć lat temu) wyciągnąłem przypadkowo raka ze Stradomki na wysokości Wieruszyc. Dobierał się do przynęty na kotwiczce. Ryb nie było, a rak się skusił, ale oczywiście wrócił potem do rzeki. Bardzo fajnie stworzonko.
xxx
01 sierpnia 2021 godzina 15:45
Kiedyś raki żyły w niższych częściach Uszwicy. W Zawadzie, Uszwi były zupełnie normalnym widokiem. No ale wybudowali nam oczyszczalnie ścieków w Gnojniku. Przejdźcie się i zobaczcie jaka rura biegnie z oczyszczalni do Uszwicy i jak to tam wygląda. Sami zrozumiecie dlaczego raków już nie ma.
nurek
02 sierpnia 2021 godzina 11:39
Nie wiem co lepsze: rura z oczyszczalni czy szambo prosto z podwórka?