PRZEPROSINY:
Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.

- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Jeszcze w lipcu ruszą prace przy odbudowie kapliczki w lasku Uzbornia

- REKLAMA -

Kapliczka została zniszczona na początku maja ZOBACZ. Zaraz po tym zdarzeniu Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej zorganizowało zbiórkę na jej odbudowę. W kilka dni zebrano blisko 12 tys. na wykonanie niezbędnych prac.

Prace mają ruszyć jeszcze w lipcu. Będą realizowane przez bocheński Urząd Miasta, bowiem kapliczka znajduje się na terenie, którego właścicielem jest miasto.

– Obecnie jesteśmy na etapie rozeznania cenowego (to konieczna procedura). Naprawa figury powinna ruszyć najdalej do końca lipca – mówi w rozmowie z Portalem Bochniazbliska.pl Andrzej Koprowski z UM w Bochni.

Zabezpieczona figurka jest przechowywana w bezpiecznym miejscu.

Kapliczka w lasku Uzbornia została ufundowana przez Marię Maiss (żonę Ferdynanda Maissa, burmistrza Bochni w latach 1896-1916) pod koniec XIX wieku, jako wotum za cudowne uratowanie jej dziecka. Dziecko burmistrzowej nieumyślnie na niebezpieczeństwo naraziła służącą Maissów, która później sama przekonała panią Maissową do tej fundacji, ofiarując na ten cel znaczną część swojej pensji. Jej zdaniem tylko opatrzność Matki Bożej zdołała uchronić życie malucha.

Od niemal 150 lat wokół kapliczki gromadzą się okoliczni mieszkańcy na nabożeństwach majowych, a dla wielu Bochnian jest to idealne miejsce do refleksji i modlitwy – w leśnym zaułku, bez hałasu samochodów, blisko natury.

Policja nadal prowadzi postępowanie ustalające sprawców zniszczenia.

9 komentarzy

9 Comments

  1. Avatar

    parafian

    19 lipca 2021 godzina 14:40

    ,,– Obecnie jesteśmy na etapie rozeznania cenowego (to konieczna procedura).”
    A co na to Bochniacy ze swoim Radnym, którzy prowadzili zrzutkę? Czy Parafia nie jest w stanie samo zorganizować odbudowę tylko liczy na ociężałe Służby ???

    • Avatar

      Andrzej Koprowski

      20 lipca 2021 godzina 07:37

      Tak się składa drogi „parafianinie”, że kapliczka jest w wykazie obiektów którymi opiekuje się Gmina Miasta Bochnia. Jesteśmy bardzo wdzięczni za zbiórkę pieniędzy, za tak cenną inicjatywę społeczną. Jednak obowiązek przeprowadzenia renowacji-naprawy figury, leży po stronie GMB. Gmina nie może postąpić inaczej jak zrobić rozeznanie cenowe dla wyłonienia wykonawcy naprawy, określone procedury po prostu zobowiązują do tego. Oczywiście powoduje to wydłużenie naprawy i zniecierpliwienie po stronie niektórych mieszkańców, z drugiej jednak strony daje przejrzystość i możliwość sprawdzenia jak wygląda wyłonienie wykonawcy, jakie były oferty i dlaczego wybrano akurat to a nie inne rozwiązanie. To dobrze, że GMB jest zobowiązana określoną procedurą bo niweluje to zarzuty o nieuczciwość, defraudację, układy itp. zarzuty, które co i rusz pojawiają się w przestrzeni publicznej. Z ociężałością drogi „parafianinie” nie ma to nic wspólnego…

      • Avatar

        Do A.K.

        20 lipca 2021 godzina 12:55

        Panie Koprowski: proszę napisać jakie to procedury przeprowadziliście jako UM od maja – przecież to prawie trzy miesiące !!!Pozdrawiam .

        • Avatar

          Andrzej Koprowski

          21 lipca 2021 godzina 07:25

          „Do A.K.” Figura była przedmiotem śledztwa w celu ustalenia sprawców. Stanowiła zabezpieczony dowód przestępstwa i jako taki nie mógł on być odrestaurowany. Nawet w przypadku stłuczki samochodowej gdzie wiadomo kto jest winien, ekspert ubezpieczyciela sprawcy dokonuje oględzin, robi zdjęcia i dopiero wtedy oddaje się auto do naprawy… Wiem, że to może mało fortunny przykład, ale śledztwo w takich przypadkach nie trwa 5 minut.

    • Avatar

      Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej

      21 lipca 2021 godzina 10:33

      Szanowni Państwo,
      praktycznie od dnia zniszczenia kapliczki i uruchomienia zbiórki, jesteśmy w stałym kontakcie z UM w kwestiach przekazania środków na ten cel. Niestety proceduralnie nie jest to kwestia łatwa, ale jesteśmy przekonani, że teraz sprawy pójdą już bardzo sprawnie.
      Przede wszystkim na każdym kroku chcemy powtarzać, że kapliczka zostanie odrestaurowana dzięki czynowi społecznemu, pospolitemu poruszeniu mieszkańców Bochni.

      • Avatar

        Andrzej Koprowski

        21 lipca 2021 godzina 12:21

        Bardzo cenna, bardzo szybka i bardzo potrzebna inicjatywa. Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz pokazuje, jak bezinteresownie dba właśnie o Bochnię i bocheńską ziemię. Wystarczył pomysł i impuls, a odzew mieszkańców był natychmiastowy! To pospolite ruszenie – jak nazywa to Stowarzyszenie – pokazuje jak wielu jest tych, których poruszył ten niespotykanie barbarzyński akt wandalizmu i którym bardzo na Bochni zależy. Słowo „dziękuję” jest zbyt małe dla takich spontanicznych inicjatyw, których podłożem jest umiłowanie tej swojej małej Ojczyzny.

  2. Avatar

    Pytajnik

    19 lipca 2021 godzina 17:23

    Dlaczego sprawcy nie zostali ujęci? Monitoring nie pomógł?

    • Avatar

      zdziwiony

      19 lipca 2021 godzina 19:15

      Do kogo te pytania?

      • Avatar

        Pytajnik

        20 lipca 2021 godzina 07:10

        Do wszystkich znających sprawę.

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra