Wojewoda uznał, że nie ma podstaw do ingerencji nadzorczej w przypadku sesji Rady Miasta w Bochni zwołanej 2 grudnia 2021 roku. O kontrolę tego posiedzenia poprosili wojewodę bocheńscy działacze klubu Konfederacji. Ich zdaniem sesja została zwołana w ostatniej chwili, by wykluczyć udział mieszkańców w tym posiedzeniu. O tej sprawie pisaliśmy TUTAJ.
W piśmie przesłanym do bocheńskiego klubu Konfederacji prawnik wojewody zaznacza, iż nie ma podstaw do ingerencji nadzorczej. Zasugerował jednak przedstawicielom samorządu, konieczność unikania w przyszłości sytuacji, które mogłyby ewentualnie poddać w wątpliwość prawidłowość podjęcia uchwał RM w Bochni.
Przedstawiciele klubu Konfederacji komentują:
– Po całym tym zamieszaniu i wykluczeniu możliwości udziału mieszkańców w posiedzeniu pozostał jednak pewien niesmak. Nadal uważamy, że w tej sytuacji udział ich był ograniczony, zwłaszcza, że podwyżki są pokrywane z podatków, które płacą obywatele. Nie podoba się nam także to, że wysokość diet w sytuacji pandemiczno-inflacyjnej została w Bochni tak bardzo podniesiona – mówi Marta Mrzygłód, lider klubu Konfederacji Bochni.
O
Obywatel
09 lutego 2022 godzina 17:37
Balicki i spółka dali sobie podwyżki bo tym tylko myślą
Paul
09 lutego 2022 godzina 23:52
Szkoda że na tej sesji nie było radnego Jerzego Leona bo by im wybrał młode.
Urzedas
10 lutego 2022 godzina 01:08
Burmistrz dostał reprymendę i ostrzeżenie chociaż ale to za mało jak na tyle błędów i uchybień.
Paul
10 lutego 2022 godzina 10:35
A ja czytam to merytorycznie tak, że merytoryka tego pisma wyczerpuje zastrzeżenia Konfederacji, które były niemerytoryczne. Jakby były merytoryczne to Organ Wojewoda wskazałby brak merytoryczności. Reasumują należy stwierdzić, iż Organ odniósł sie właściwie do tej sytuacji, chociaż zapewne mógł odnieść się inaczej, ale nie wiem jak.
Gość paul
10 lutego 2022 godzina 20:36
Czemuś głupi boś biedny, czemuś biedny boś głupi…