Na blok operacyjny szpitala w Bochni trafił nowy sprzęt. To dwa tory wizyjne: laparoskopowy dla ginekologii i położnictwa i artroskopowy dla chirurgii urazowej i ortopedycznej. Ich wykorzystanie daje lekarzom dużo większe możliwości pracy.
Lekarz dysponujący takiej klasy sprzętem medycznym dokładniej widzi, szybciej i precyzyjniej operuje. Ma to bezpośrednie przełożenie na pacjenta, który krócej jest pod znieczuleniem.
– Lekarz wykonujący zabieg laparoskopowy operuje patrząc w monitor, dlatego tak ważna jest jakość obrazu. Nowy sprzęt pozwala na wykonywanie zabiegów w systemie 4K. A to oznacza cztery razy lepszą rozdzielczość obrazu i około 64 razy lepsze odwzorowanie głębi barwy niż w przypadku sprzętu, na którym pracowaliśmy do tej pory – mówi Lucyna Sułek pielęgniarka oddziałowa Bloku Operacyjnego Szpitala Powiatowego w Bochni.
Podobnie jest w przypadku toru artroskopowego, gdzie jakość obrazu ma ogromne znaczenie w przypadku wykonywania artroskopii kolan, rekonstrukcji więzadeł, artroskopii stawu barkowego, czy stawu skokowego.
Nowy sprzęt pozwala wykonywać także dokładne zdjęcia operowanych miejsc. To pozwala lekarzom raz jeszcze przeanalizować dany przypadek, pomaga także wytłumaczyć pacjentowi na czym zabieg polegał.
W bocheńskim szpitalu w ciągu roku wykonuje się ponad 2 tys. operacji (nie licząc okresu pandemii, gdzie było ich mniej). W tym roku przeprowadzono już około tysiąc zabiegów. To sporo zważywszy na fakt, że w pierwszym kwartale tego roku nie wykonywano zabiegów planowych ze względu na COVID.