Aktem oskarżenia zakończyła się sprawa oszustw, w które zamieszana jest mieszkanka powiatu brzeskiego. Kobieta prowadząc księgowość wyłudziła pieniądze dotyczące dofinansowania kosztów prowadzenia działalności gospodarczej w ramach tarczy pomocowej. Straty szacuje się na około 145 tysięcy złotych.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą brzeskiej jednostki zebrali obszerny materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie 33 zarzutów oszustwa mieszkance powiatu brzeskiego.
W trakcie śledztwa policjanci ustalili, że kobieta prowadząc księgowość w imieniu wielu osób prowadzących działalność gospodarczą składała wnioski o dofinansowanie w ramach tarczy finansowej bez ich wiedzy i zgody oraz podrabiając ich podpisy na pełnomocnictwach do reprezentowania.
We wnioskach wskazywała własny numer konta do przelewu środków z dofinansowania. Ponadto złożyła szereg nierzetelnych wniosków wyłudzając świadczenia postojowe, dotacje, pożyczki, dofinansowania i subwencje finansowe narażając na straty Skarb Państwa.
Proceder trwał ponad rok począwszy od lipca 2020 r. Policjanci zabezpieczyli od pokrzywdzonej ponad 50 tysięcy złotych na poczet obowiązku naprawienia szkody.
Ogólne straty szacuje się na około 145 tysięcy złotych. Za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Z Bochni
31 sierpnia 2022 godzina 11:53
Wyszło na jaw bo bez zgody właścicieli firm to robiła. Prawda jest taka że jest masa firm które niesłusznie wyłudziły pieniądze z tarczy maskując dochody lub drukując faktury w następnych miesiącach aby wykazać straty których nie było. Tylko oczywiście nikt tego nie kontrolował. A uczciwi przedsiębiorcy jak zwykle stratni a cwaniacy i oszuści dorobili się sporo.