O przekazanie budynku po studium medycznym – Szkole Muzycznej II stopnia zaapelował podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta w Bochni Krzysztof Krawczyk, dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Bochni. Jego emocjonalne wystąpienie zakończył rewelacyjny koncert 11-letniego Bartosza Widełki, akordeonisty, laureata międzynarodowych konkursów muzycznych, wychowanka bocheńskiej szkoły.
– W ZPSM w Bochni uczy się 296 uczniów, 60 z nich w szkole II stopnia. 135 uczniów to mieszkańcy Bochni. Szkół muzycznych II stopnia w Polsce jest 72, w Małopolsce jest ich zaledwie 7. To obrazuje, jaką wyjątkową placówką jest ta szkoła, ona promuje nasze miasto – mówił dyrektor Krawczyk.
Po jego wystąpieniu rozgorzała dyskusja.
-Jesteśmy winni błyskawicznego zadziałania w tym temacie – apelował radny Jerzy Lysy. Umieszczenie komendy straży miejskiej w budynku po „Medyku” uznał za niegospodarność. Apelował, by radni unieśli się ponad podziałami i przekazali budynek na Plantach Salinarnych szkole muzycznej.
Anna Morajko, przewodnicząca komisji kultury RM w Bochni zwróciła uwagę, że nie ma lepszego miejsca na szkołę muzyczną II stopnia, jak właśnie budynek po „Medyku”.
– Dla straży miejskiej taki duży budynek nie jest potrzebny. Szukajmy rozwiązania, bo warto dla tej naszej perełki, jaką się szkoła muzyczna – podkreślała.
Burmistrz przypomniał, że w budynku jest zlokalizowana nie tylko straż miejska, ale także inne jednostki.
Głos zabrał także Jan Balicki, który podpowiadał, że konieczne w tej sprawie jest poznanie rzetelnych informacji związanych choćby z kosztami przeniesieniu straży miejskiej do innego budynku.
-Musimy konkretnie wiedzieć, co zrobimy, gdy przekażemy budynek szkole muzycznej – mówił Jan Balicki.
Edward Dźwigaj, zaproponował, by tematem szkoły muzycznej zająć się podczas kolejnej sesji, po zebraniu odpowiednich informacji na ten temat. Wniosek poparł Jerzy Lysy, apelując do burmistrza, by ten przygotował analizę budynków, które mogą być wykorzystane pod siedzibę straży miejskiej. Temat szkoły ma być poruszony podczas kolejnej sesji.
niewidomych i niedowidzących, Fundacja Auxilium, żołnierze rezerwy, są tam także mieszkania komunalne.
Robert Cerazy, wiceburmistrz Bochni przypomniał na zakończenie dyskusji, że w budynku swoje siedziby mają: związek emerytów, związek niewidomych i niedowidzących, Fundacja Auxilium, żołnierze rezerwy, są tam także mieszkania komunalne.
3 Comments
Dodaj komentarz
Anuluj pisanie odpowiedzi
Polecamy
Anonim
28 marca 2019 godzina 21:31
Widać jak Starostwo Powiatowe i Urząd Miasta kompletnie ze sobą nie współpracują.
Starosta chce przeznaczyć z kolei budynek Starego Pogotowia na Szkołę Muzyczną II stopnia.
Nagle wszyscy działają – szkoda tylko, że bez ścisłej, mądrej i partnerskiej współpracy, by nam wszystkim żyło się lepiej i miasto nie było w ciągłe stagnacji.
bochniak
29 marca 2019 godzina 00:13
Gdy 8 lat temu wszystkie gminy powiatu napisaly do starosty Pająka petycję aby dał Średniej Szkole Muzycznej budynek po Pogotowiu, burmistrz Kolawinski odmówil podpisu lecz obiecał dać na ten cel budynek po,Medyku. Teraz jest odwrotnie – większość radnych chce przekazać Szkole Muzycznej budynek po Medyku ale nowy starosta odgrzewa pomysł ….aby dać ruinę po Pogotowiu bo ma z nią problem gdyż nikt tego nie chce kupić. Wiec przeciwnicy oddania Medyka mają poźywkę. Zapominają że starostwo ńie chce dać b. Pogotowia tylko go wydzierżawić . I że remont tej ruiny potrwać bardzo długo i bedzie bardzo drogi. A średniej Szkole Muzycznej siedziba jest potrzebna od zaraz a nie za 5 lat.!!!
Absolwent Szkoły Muzycznej
29 marca 2019 godzina 08:31
Trzeba pamiętać, że zgodnie z zapowiedzią przedstawicieli Ministerstwa Kuktury pieniądze na remont budynku po pogotowiu będą najwcześniej za 3 lata. Uwzględniając czas przygotowania projektowego i sam remont budynku objętego ścisłym nadzorem konserwatorskim musimy mieć świadomość, że to najwcześniej 5-7 lat. Do tego czasu Szkoła Muzyczna II Stopnia w Bochni bez nowego budynku po prostu przestanie istnieć. I to nie jest gdybanie. Bocheńska szkoła muzyczna tuż po powstaniu w latach’50 została zlikwidowana właśnie ze względów lokalowych. Czy chcemy powtórki z rozrywki?