- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

33-latek założył fikcyjny sklep internetowy. Oszukał około 700 osób, także mieszkańców Brzeska

Na ślad oszusta natrafili policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą brzeskiej jednostki. 33-letni mężczyzna został zatrzymany w Warszawie przez policjantów Komendy Rejonowej Policji VII w Warszawie i przekazany w ręce brzeskich funkcjonariuszy. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

-Wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku. Do Komendy Powiatowej Policji w Brzesku zgłosił się mężczyzna, który został oszukany dokonując zakupu w jednym ze sklepów internetowych. Okazało się, że na rynku internetowym powstał sklep oferujący po korzystnych cenach sprzęt elektroniczny i AGD – wyjaśnia Ewelina Buda, rzeczniczka prasowa KPP w Brzesku.

Każda osoba zainteresowana atrakcyjną ofertą wpłacała pieniądze na podane w ofertach rachunki bankowe. Dostawca nie dopuszczał innej formy płatności. Sklep wydawał się z pozoru wiarygodny. Niestety, dni mijały, a towar nie trafiał do klientów.

Wyjaśnianiem sprawy zajęli się policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą. Analizując i śledząc oszukańcze transakcje oraz docierając do kolejnych osób pokrzywdzonych namierzyli mężczyznę podejrzewanego o przestępstwa. Odkryli też na jaką skalę działał oszust. 3 czerwca br. 33-latek został zatrzymany w Warszawie przez policjantów Komendy Rejonowej Policji VII w Warszawie i przekazany w ręce brzeskich funkcjonariuszy.

Mężczyzna dotychczas usłyszał zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustwa wobec 81 osób z całej Polski na kwotę ponad 62 tysięcy złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy a śledczy szacują, że pokrzywdzonych może być nawet około 700 osób oszukanych na kwotę około 350 tysięcy złotych. Policjanci analizują historię transakcji 10 rachunków bankowych, które 33-latek założył i na które wpływały pieniądze z przestępczego procederu. Podejrzewają, że to nie jedyny fikcyjny sklep internetowy, z którego korzyści finansowe czerpał mężczyzna. 33-latkowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra