Mieszkaniec Bochni został zatrzymany po tym, jak policjanci znaleźli w jego mieszkaniu znaczne ilości marihuany. Oprócz posiadania ściętych i wysuszonych liści tej rośliny mężczyzna prowadził również uprawę zabronionych konopi w specjalnie przygotowanym do tego pomieszczeniu. Zatrzymanemu 27-latkowi przedstawiono zarzut uprawy i posiadania znacznej ilości środków odurzających za co grozi nawet 10 lat więzienia.
Kryminalni z KPP w Bochni ustalili, że na jednej z bocheńskich posesji prowadzony jest proceder uprawy nielegalnych konopi indyjskich.
Ponadto policjanci przypuszczali, że w domu zamieszkałym przez 27-latka może znajdować się duża ilość gotowego do użycia narkotyku w postaci suszu marihuany.
-Aby zweryfikować posiadane informacje kryminalni udali się na miejsce, gdzie zastali 27-letniego mieszkańca posesji. W trakcie przeszukania pomieszczeń domu policjanci ujawnili kilka worków z suszem marihuany o łącznej wadze 0,8 kg, a także 18 krzewów konopi indyjskich w zróżnicowanej fazie wzrostu – wylicza Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy KPP w Bochni.
Plantacja zlokalizowana była na poddaszu domu w specjalnie wydzielonym pomieszczeniu wyposażonym w oświetlenie wspomagające rozwój roślin.
Kryminalni zabezpieczyli susz, krzewy oraz nasiona konopi i sprzęt, który 27-latek wykorzystywał do uprawy marihuany. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury w Bochni.
Usłyszał zarzut uprawy i posiadania znacznej ilości środków odurzających i został objęty dozorem Policji. Decyzję w sprawie podejrzanego podejmie sąd. Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii 27-latkowi grozi kara do 10 lat.
Chruba Bechta
21 czerwca 2020 godzina 11:52
Tak…. przechodzili i wpadli sobie na przeszukanko. ;))).
prawda
23 czerwca 2020 godzina 11:47
hah to jest susz ? to jakieś ścinki liści ,co nie zrobi milicja żeby pogrązyć obywatela masakra za jego podatki hehe planty wyglądaja gorzej niż idz i nie wracaj, co za czasy żeby tak marnować pieniążki podatników