W ten weekend rozegranych zostanie sześć spotkań, ponieważ niezwykle interesująco zapowiadający się mecz Strażaka Mokrzyska z Sokołem Maszkienice został przełożony. Nie oznacza to jednak, że zabraknie emocji, ponieważ tym razem dojdzie m.in. do pojedynku beniaminków. Pierwszej zdobyczy muszą nadal szukać zespoły Arkadii Olszyny i Jadowniczanki, które bardzo rozczarowały na początku sezonu.
4. kolejka:
sobota, 7. września:
Olimpia Bucze – Orzeł Dębno 17:00
Szreniawa Nowy Wiśnicz – Sokół Borzęcin Górny 17:00
niedziela, 8. września:
Naprzód Sobolów – LKS Gnojnik 15:00
Arkadia Olszyny – Olimpia Kąty 16:00
Jadowniczanka Jadowniki – Rylovia Rylowa 16:00
Radłovia Radłów – Raba Książnice 17:00
17. listopada:
Strażak Mokrzyska – Sokół Maszkienice 13:00
Po ważnym dla Olimpii Bucze zwycięstwie nad LKS-em Gnojnik (4-0) drużyna ta będzie z pewnością chciała pójść za ciosem i zdobyć kolejne punkty. Nie będzie o to jednak łatwo, ponieważ Orzeł dość udanie rozpoczął sezon, wygrywając ostatnie dwa spotkania: z Arkadią OLszyny (3-2) i Olimpią Kąty (3-1). Co ciekawe, w 1. kolejce lepszy od zespołu z Dębna okazał się LKS Gnojnik (3-2), w meczu z którym Olimpia zdobyła jedyne dotąd punkty. Teoretycznie wyżej notowany jest zespół gości, jednak może się okazać, że będzie to bardzo zacięte spotkanie.
Emocji nie powinno zabraknąć w starciu beniaminków, które odbędzie się na boisku Szreniawy. Oba zespoły rozegrały na razie po dwa spotkania i nieco lepsze humory po tych starciach panują zapewne w klubie z Borzęcina. Szreniawa nie zdołała jeszcze zdobyć choćby gola, ale trzeba zauważyć, że mierzyła się z zespołami, które bardzo udanie rozpoczęły sezon, czyli Strażakiem Mokrzyska (0-0) i Sokołem Maszkienice (0-2). W końcu trzeba będzie jednak odnieść jakieś zwycięstwo, jeśli zespół marzy o osiągnięciu dobrego wyniku w tym sezonie. Sokół radził sobie ze zmiennym szczęściem, ponieważ najpierw przegrał z Radłovią (1-3), by potem ograć słabo spisującą się Jadowniczankę (2-0). Trudno wskazać faworyta, dlatego mecz zapowiada się interesująco.
Trzy punkty po dwóch rozegranych meczach, podobnie jak Sokół Borzęcin, ma na koncie zespół Naprzodu Sobolów. Drużyna mierzyła się jednak z trudnymi rywalami, jakimi są obecnie Rylovia (1-0) i Raba Książnice (1-2). Wydaje się, że w porównaniu z nimi LKS Gnojnik jest zespołem słabszym, choć trzeba pamiętać, że w rundzie wiosennej miał bardzo udany okres. Teraz drużyna przeszła jednak sporą przebudowę i na razie radzi sobie średnio, bo wprawdzie wygrała w 1. kolejce mecz z Orłem Dębno (3-2), ale potem gładko przegrała na wyjeździe z Olimpią Kąty (0-3) i u siebie z Olimpią Bucze (0-4). Zwłaszcza wynik tego trzeciego meczu należy uznać za rozczarowujący, ponieważ to gospodarze z Gnojnika byli faworytem tego spotkania. Teraz wydaje się, że w roli faworyta należy postawić drużynę z Sobolowa.
W poprzednim sezonie Arkadia Olszyny i Olimpia Kąty do samego końca walczyły o zajęcie 1. pozycji, ale teraz dość słabo rozpoczęły sezon i na obecną chwilę muszą się martwić o to, jak poprawić formę i wyniki. Arkadia rozpoczęła sezon od dwóch minimalnych porażek z Orłem Dębno (2-3) i Strażakiem Mokrzyska (0-1) i w tabeli lepszym bilansem bramkowym wyprzedza jedynie Jadowniczankę. Goście z kolei po trzech rozegranych spotkaniach mają na koncie 3 „oczka” za zwycięstwo (3-0) z LKS-em Gnojnik. To spotkanie będzie dobrą okazją, by podreperować dorobek punktowy i pozytywnie nastroić się przed kolejnymi spotkaniami, ale ewentualna porażka może z kolei pogłębić kryzys. Zapowiada się ciekawy mecz.
Chyba nawet w najgorszych koszmarach takiego początku sezonu ligowego nie wyobrażali sobie kibice Jadowniczanki, bo na razie zespół z Jadownik wysoko przegrał swoje wszystkie trzy spotkania i zamyka ligową tabelę. Pewnym pocieszeniem jest postawa drużyny w Pucharze Polski, gdzie zespół awansował ostatnio do 1/2 finału na szczeblu Brzeskiego PPN eliminując A-klasową Koronę Niedzieliska, ale udało się to dopiero po rzutach karnych (1-1, k. 3-2). Teraz do Jadownik przyjedzie mocna Rylovia, która na koncie ma już 6 punktów i z pewnością liczy, że teraz uda się zgromadzić kolejne i na stałe zadomowić się w czołówce. Jeśli gospodarze nie zaprezentują się lepiej niż w poprzednich meczach, to będzie ciężko uzyskać korzystny wynik. Na ten moment faworytem wydaje się być Rylovia.
Świetny początek sezonu zanotowała Raba Książnice, która w pierwszych trzech seriach gier zgromadziła komplet punktów, a w sytuacji, gdy przełożony został mecz Sokoła Maszkienice ze Strażakiem Mokrzyska ma szansę objąć samodzielnie pozycję lidera. Radłovia z pewnością nie zalicza się obecnie do najmocniejszych zespołów w stawce, ale na własnym boisku może powalczyć o korzystny rezultat. Mimo wszystko faworytem wydają się być zespół gości, który od początku roku poczynił spore postępy i z pewnością ma szansę na dłużej utrzymać się w czołówce.
Mecz Strażaka Mokrzyska z Sokołem Maszkienice, który byłby hitem tej kolejki, został przełożony na 17. listopada.
Tabela:
1. Sokół Maszkienice 3 9 11-5
2. Raba Książnice 3 9 7-4
3. Strażak Mokrzyska 3 7 6-0
4. Rylovia Rylowa 3 6 5-2
5. Orzeł Dębno 3 6 8-6
6. Olimpia Bucze 3 3 5-5
7. Olimpia Kąty 3 3 7-7
8. Radłovia Radłów 3 3 6-6
9. Naprzód Sobolów 2 3 2-2
10. Sokół Borzęcin Górny 2 3 3-3
11. LKS Gnojnik 3 3 3-9
12. Szreniawa Nowy Wiśnicz 2 1 0-2
13. Arkadia Olszyny 2 0 2-4
14. Jadowniczanka Jadowniki 3 0 2-12