Przedostatni dzieci pielgrzymowania rozpoczęła msza pod przewodnictwem biskupa Częstochowskiego Andrzeja Przybylskiego. Po niej ruszyliśmy w trasę – nieco inną niż zazwyczaj, ze względu na trwające remonty. Na dłuższy postój zatrzymaliśmy się przy sanktuarium w Leśniowie, u ojców Paulinów.
Stamtąd prosta droga do Zaborza, gdzie pod koniec trasy dopadł nas deszcz zwieńczony piękną tęczą. Tutaj czekał też na nas żurek przygotowany przez siostry i brata. Koniec dnia w Zaborzu to tradycyjny apel podsumowujący pielgrzymkę. Nie zabrakło podziękowań dla naszych sponsorów (z których duża część idzie wraz z nami) oraz dla osób zaangażowanych w przebieg pielgrzymki: księży, porządkowych, kierowców, technicznych, bagażowych, muzycznych i szeregu innych pielgrzymów, bez których nasza wędrówka byłaby dużo trudniejsza albo wręcz niemożliwa.
Rzecz jasna największe podziękowania skierowaliśmy na ręce księdza Pawła Skraby, naszego przewodnika, który już po raz piąty przewodził naszej grupie.
Kiks
11 sierpnia 2021 godzina 18:18
Jak to TĘCZA przywitała?