Nie ma jak... gotować!

Tylko u nas! Starosta Adam Korta przygotowuje rybę w sosie musztardowym WIDEO, ZDJĘCIA

Fot. Patryk Salamon

Do gotowania nie trzeba było go długo przekonywać.  Adam Korta bocheński starosta potrafi, ale też lubi gotować. Problemem okazał się jednak brak czasu. Wstrzelenie się w odpowiedni termin zajęło nam kilka tygodni. W końcu udało się, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Wykorzystaliśmy tę okoliczność. Gospodarz powiatu bocheńskiego przygotował rybę, która z powodzeniem może się znaleźć na wigilijnym stole.

– Nie jest to jednak karp – tłumaczy Adam Korta. –  Ponieważ moja żona pochodzi z gór, na naszym wigilijnym stole  zawsze króluje ryba z górskich rzek, czyli pstrąg – mówi.

W serwowanym przez siebie daniu mocno zaakcentował jednak też  powiat bocheński, a w zasadzie Bochnię i tutejszą kopalnię. Ryba  piecze się  bowiem pod cienką warstwą  soli.

Jest też  lekki sos musztardowy i pappardelle z marchewki  duszonej w sosie z pomarańczy.

Przygotowanie tego dania zajęło staroście niecałą godzinę  Świetnie radził sobie z każdą czynnością. Te umiejętności, ale i obycie wyniósł z domu rodzinnego.

-Była nas czwórka: ja i troje rodzeństwa. Mama pracowała, więc musieliśmy pomagać także w kuchni. Jako młody chłopak potrafiłem ugotować nawet dwudaniowy obiad  –  mówi Adam Korta. 

W gotowaniu dla czytelników portalu Bochnia z bliska staroście  dzielnie asystowała żona. To zupełnie odwrotnie, niż na co dzień w rodzinie Kortów.

– W tej chwili większość obowiązków związanych z prowadzeniem kuchni spoczywa na żonie. Odkąd jestem starostą naprawdę bardzo rzadko gotuję. Na takie przyjemności zwyczajnie brakuje mi czasu – tłumaczy Adam Korta.

Nadrabia to jednak podczas świąt. Wtedy chętnie włącza się w przygotowania różnorakich potraw. W kuchni zawsze  jednak dowodzi żona.

-U nas wigilia jest bardzo rodzinna, duża. Z przyjemnością gościmy bliskich, wspólnie gotujemy, ale też chętnie to my bywamy w gościnie. W tym roku święta spędzimy w Czorsztynie – mówi Adam Korta.

Na wigilijnym stole, przy którym usiądzie kilkanaście osób, będzie oczywiście dwanaście tradycyjnych dań. To między innymi barszcz z uszkami, ale też zupa grzybowa, kluski z makiem,  pierogi z kapustą, grzybami i na słodko ze śliwką. Będzie też kompot  z suszonych  owoców i wszystko wskazuje na to, że także pstrąg pieczony w soli.

 – To przepis, który mamy już wypróbowany, więc chętnie się nim podzielimy z naszymi bliskimi – podkreśla gospodarz powiatu bocheńskiego.

Ryba w sosie musztardowym na pappardelle z marchewki w towarzystwie ziemniaka

Składniki

  • 2 pstrągi wypatroszone
  • 1 kg soli
  • 5 g suszonego tymianku
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 cytryny, sparzone i wyszorowane
  • 4 jaja, umyte
  • 100-150 ml białego wina wytrawnego
  • oliwa z oliwek
  • 50 g masła
  • 1 łyżka musztardy chrzanowej
  • 4 marchewki, umyte i obrane
  • 2 pomarańcze, sparzone i wyszorowane
  • 5 g ziaren kolendry
  • mielony biały pieprz
  • sól i pieprz
  • ziemniaki

Pstrąga  faszerujemy  cytryną, czosnkiem, tymiankiem, niewielką ilość oliwy z oliwek.

Około 1 kg soli wsypujemy do miski, dodajemy tymianek, kolendrę i wodę (około 30 ml) oraz 4 białka (lekko podbite).

Na blachę wyłożoną pergaminem wykładamy cienką warstwę masy solnej   na niej układamy pstrągi, które także pokrywamy  masą solną. Pieczemy w piekarniku 190-200°C ok. 40.

Sos przygotowujemy z  soku z 1 cytryny, 4 schłodzonych żółtek, białego wina wytrawnego – mieszamy na ogniu lub skapieli wodnej. Po kilku minutach dodajemy oliwę z oliwek (100-150 ml), 1 łyżkę musztardy chrzanowej, sól i mielony biały pieprz.

Marchewki ścinamy na cienkie paski. Na patelnię  wlewamy sok wyciśnięty z jednej pomarańczy, ścieramy skórkę z pomarańczy  dodajemy ząbek czosnku, 50 gramów zmrożonego masła i kolendrę, pieprz oraz sól.

Kiedy masło sie rozpuści, wrzucamy na patelnię marchewkę. Gotujemy około 5 minut aż marchewka zrobi się miękka.

Na talerzu układamy pappardelle z marchewki, rybę i sos musztardowy. Ryba świetnie koresponduje z ziemniakami pieczonymi w piekarniku.

1 Komentarz

1 Komentarz

  1. Avatar

    Lesia

    21 grudnia 2019 godzina 08:07

    Kuchnia boska, kafelki na ścianach marzenie. Pozazdrościć

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra