43-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego tłumaczy się teraz przed policją. Kilka dni temu chciał ukraść paliwo z jednej ze stacji w Czchowie. Nie udało się, bo obok samochód tankował policjant. Złodziej został zatrzymany, przy okazji okazało się, że mężczyzna kilka dni wcześniej ukradł paliwo na innej stacji.
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Policjant z Komisariatu Policji w Czchowie w czasie wolnym od służby tankował samochód na jednej ze stacji benzynowych znajdującej się w gminie Czchów.
– Funkcjonariusz zauważył jak do dystrybutora podszedł mężczyzna i nalawszy paliwo do dwóch pojemników usiłował oddalić się ze stacji nie uiszczając opłaty za to paliwo. Policjant zatrzymał mężczyznę. Przyglądając się mu skojarzył go z wizerunkiem złodzieja, którego zapamiętał z innego zgłoszenia – wyjaśnia asp. sztab. Grzegorz Buczak z KPP w Brzesku.
Okazało się, że to ten sam mężczyzna, który 2 lutego około godziny 17-tej z innej stacji paliw znajdującej się w pobliskiej miejscowości dokonał kradzieży około 15 litrów paliwa.
Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do kradzieży oraz usiłowania kradzieży paliwa z dwóch stacji paliw. Za popełnione czyny grozi mu grzywna.
Inflacja
05 lutego 2021 godzina 06:12
Paliwo coraz droższe trzeba sobie radzić