–Chcemy zmniejszyć negatywnie skutki koronawirusa poprzez odpowiednie działania inwestycyjne i gospodarcze – zapowiada premier Mateusz Morawiecki. Zobacz, co zawiera przygotowany przez rząd pakiet pomocowy dla przedsiębiorców i gospodarki w związku z epidemią koronawirusa. Jego szczegóły omawiano podczas środowego posiedzeniu Rady Gabinetowej. Szacunkowa wartość pakietu to około 212 mld zł.
Projekt pod nazwą: Gospodarcza i społeczna tarcza antykryzysowa dla bezpieczeństwa przedsiębiorców i pracowników w związku z pandemią wirusa SARS- Cov – 2, obejmie 5 filarów:
- bezpieczeństwo pracowników,
- finansowanie przedsiębiorstw,
- ochronę zdrowia,
- wzmocnienie systemu finansowego
- program inwestycji publicznych.
Pierwszy filar ma chronić pracowników przed utratą pracy, a dla pracodawców wprowadzać działania osłonowe na rynku pracy. Jak poinformował premier, zostanie zaproponowana m.in. możliwość pokrywania przez państwo 40 proc. wysokości wynagrodzenia do wynagrodzenia średniego. Dodał, że dzięki takiemu rozwiązaniu kilka milionów osób będzie bezpiecznych na rynku pracy.
W przypadku samozatrudnienia, umowy zlecenia oraz umowy o dzieło, rząd planuje wprowadzić rozwiązanie, które pozwoli zamortyzować straty tych usług i zleceń.
Drugi filar dotyczy finansowania przedsiębiorców. Są to m.in. gwarancje kredytowe, finansowanie leasingu dla firm transportowych oraz mikropożyczki do 5 tys. Jak wyjaśnił premier, pakiet pomocowy ma być wsparciem dla przedsiębiorstw, aby mogły one odbudować swoje zamówienia i produkcję po opanowaniu sytuacji związanej z koronawirusem.
Kolejną kluczową kwestią jest wsparcie dla służby zdrowia. Jak poinformował szef rządu, to co najmniej 7,5 mld zł dodatkowych środków na jednoimienne szpitale zakaźne, sprzęty ochronne, aparaturę medyczną niezbędną do modernizacji bazy szpitalnej i walki z koronawirusem.
Czwartym filarem pakietu jest zapewnienie bezpieczeństwa funkcjonowania systemu finansowego w tym depozytów, lokat, płatności, wpłat oraz wypłat. Premier podkreślił także, że rząd chce, aby UOKiK i inne urzędy regulujące ceny kontrolowały rynek od strony cen.
Ostatnim filarem są inwestycje publiczne. Chcemy zastosować klasyczny impuls inwestycyjny po stronie państwa i budujemy fundusz co najmniej 30 mld zł na drogi samorządowe, cyfryzację, ochronę środowiska, modernizację szkół i szpitali – zaznaczył szef rządu.