- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Bochnia. Nie zmienią Władysława Kiernika na Adama Kiernika. Wniosek w tej sprawie został ściągnięty z porządku obrad

Fot. Małgorzata Więcek-Cebula
- REKLAMA -

Bardzo burzliwy przebieg ma dzisiejsza sesja Rady Miejskiej w Bochni. A to za sprawą wniosku, jaki złożył Kazimierz Ścisło. Radny zawnioskował, by ściągnąć z porządku obrad uchwałę o zmianie nazwy ulicy Władysława Kiernika na Adama Kiernika. Pomysł poparło 7 radnych, 6 było przeciw, 5 wstrzymało się od głosu.

Głosowanie poprzedziła dyskusja. Radni zapoznali się także z opinią IPN, który zwraca uwagę, iż Władysław Kiernik był jednym z liderów stalinowskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, spełniającego funkcję pośrednika w realizacji wytycznych i nakazów partii komunistycznej w środowisku wiejskim.

Radni wysłuchali także listu, jaki wpłynął od szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza i stanowisko zarządu powiatowego PSL w Bochni.

– Nie popadajmy w skrajności. Obecna wojna na symbole, w tym układanie na szali wielkich dokonań związanych z odzyskiwaniem niepodległości vs. próby działania w konstruującym się narzuconym ustroju powoduje, że relatywizując rzeczywistość tracimy obiektywizm oceny istoty pierwotnych dokonań Władysława Kiernika i ich kluczowego wpływu na ówczesny kształt Polski. Uważamy, że w pewnym amoku zmian i szukaniu „krystalicznych postaci” możemy znaleźć się w takiej sytuacji, w której nie będzie już komu przypisywać naprawdę wielkich zasług dla naszej Ojczyzny – i tej małej i tej wielkiej. Czy wówczas dopiero będziemy zadawać sobie pytanie: kto nam w końcu wywalczył tę Niepodległą – czytamy w liście.

Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. Dziś na godzinę 14 zwołano konferencję prasową przed budynkiem bocheńskiego magistratu, podczas której Władysław Kosiniak- Kamysz, ma się odnieść między innymi do zamieszania związanego ze zmianą nazwy ulicy Władysława Kiernika.

 

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra