Blisko sto osób zapisało się do tej pory do Grupy 3, która jutro wyruszy z pielgrzymką do Częstochowy. – Będzie nas jednak dużo więcej, z doświadczenia wiemy, że większość osób przyłącza się do wędrówki już na trasie – mówi ks. Paweł Skraba z Parafii św. Pawła Apostoła w Bochni, przewodnik Grupy 3 – XXXIX Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej na Jasną Górę.
Pielgrzymi do Częstochowy dotrą 11 sierpnia, po 8 dniach wędrówki. Z Parafii św. Pawła Apostoła w Bochni, wyjdą natomiast w niedzielę po mszy św. o godz. 6.30, po drodze wstąpią jeszcze pokłonić się Matce Bożej Bocheńskiej w Bazylice św. Mikołaja w Bochni.
Pierwszy niedzielny przystanek odbędzie się w Cikowicach, kolejny w Kłaju, nocleg zaplanowano w Strumianach.
– Pierwszego dnia pokonamy około 30 km, to najdłuższy dzień, później będą już tylko ok. 22-25 km odcinki – mówi ks. Paweł. To 21 pielgrzymka ks. Pawła na Jasną Górę, trzecia w PPK.
Wyjątkowa grupa
Każdy uczestnik wyjątkowej Grupy 3 otrzyma prezenty: koszulkę z logo pielgrzymki, a także śpiewnik i smycz na zawieszkę. Dla pielgrzymów przygotowano także około 1300 butelek wody mineralnej i codziennie ciepły posiłek. Pielgrzymi mogą liczyć na prysznic oraz na … kawę z ekspresu.
Dwa dni przed wejściem do Częstochowy dla wszystkich będzie też specjalny żurek przygotowany przez uczestniczki wędrówki.
Bocheńskie pielgrzymowanie do Częstochowy w ramach PPK rozpoczęło się w 1982 r. Od samego początku grupa nosi numer 3, patronką jest św. królowa Jadwiga.
W środę bocheńscy pielgrzymi połączą się z uczestnikami nowenny w Parafii św. Pawła Apostoła. Grupa zaniesie na Jasna Górę także prośby do Matki Bożej Częstochowskiej, składane w parafii.
Pielgrzymi wejdą do Częstochowy w niedzielę. Tego dnia do grupy dołączą mieszkańcy, którzy dotrą tu autokarami. Są jeszcze wolne miejsca, zapisy przyjmowane są w Parafii św. Pawła Apostoła w Bochni.
W tym roku podobnie, jak rok temu będziemy relacjonować całą wędrówkę Grupy 3. Autorem codziennych relacji i galerii zdjęć będzie Maksymilian Truś.
Kaz
03 sierpnia 2019 godzina 13:11
Niedobrze mi się już robi od tego Trusia. Niedługo jak otworzę lodówkę to mi z lodówki wyjdzie albo spód łóżka. Masakryczne ma gościu parcie
Anonim
03 sierpnia 2019 godzina 14:15
Jak dobrze,że się jeszcze komuś coś chce zrobić, dla innych…Tak trzymaj Maks
Maksymilian Truś
03 sierpnia 2019 godzina 15:36
Szanowny Panie,
Jeżeli ma coś Pan do mnie to proszę mi to merytorycznie powiedzieć prosto w twarz, nie kryję się, łatwo zdobyć do mnie kontakt 😉
Jednocześnie szkoda, że swoje zarzuty pod moim adresem wylewa Pan akurat pod tym postem. Do bardziej rozbudowanej dyskusji, mam nadzieję, że nie anonimowej, zapraszam w kontakcie prywatnym.
Pragnę też zauważyć, że chyba nie ma nic złego w prowadzeniu relacji z trasy, zwłaszcza, gdy dziennikarstwo to mój zawód. Poza tym to nie ja jestem autorem powyższego artykułu, nie ja o sobie napisałem, więc nie rozumiem tym samym zarzutu o parciu.
Mimo wszystko, zapraszam serdecznie wraz z nami na pielgrzymkę i zapewniam o modlitwie!
Maciek Dąbrowski
03 sierpnia 2019 godzina 16:01
O! To się nazywa odpowiedz na poziomie. A nie jakieś anonimy co nic w życiu nie mogą osiągnąć i wola krytykować tych którym się chce. Max tak trzymaj, w mlodych siła.
Robert
03 sierpnia 2019 godzina 16:18
Brawo Maks. Robisz swietna pracę. Powodzenia
wiliam
04 sierpnia 2019 godzina 08:29
Przed takim Ludźmi jak Pan świetlana przyszłość – pomimo grupy zawistników . Tak trzymać Panie Maksymilianie !!!
Robert
03 sierpnia 2019 godzina 16:21
Brawo Maks. Robisz swietna pracę. Powodzenia
Ubek
03 sierpnia 2019 godzina 22:09
Tylko ładnie mi się tam modlić i śpiewać
Maria Ślusarz
04 sierpnia 2019 godzina 15:49
Dzięki Maksiu, że Ci się chce! Oby więcej młodych brało z Ciebie przykład. Pozdrawiam całą Grupę 3 i pamiętam w modlitwie.
MARYNARZ
04 sierpnia 2019 godzina 16:02
nie przejmuj Max gamoniem , robisz kawał dobrej roboty. Marynarz
Małgorzata Więcek-Cebula
04 sierpnia 2019 godzina 17:21
Nie ma parcia. Jest za to mocno zaangażowany w wiele ważnych spraw! Dzięki Maks za to wszystko co robisz 🙂