- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

NASZ NEWS. Komornik zajął konto Urzędu Miasta w Bochni. Chodzi o przegraną sprawę z Invest-Solid

- REKLAMA -
sąd

Stało się tak, ponieważ samorząd Bochni nie reagował na wezwanie do zapłaty wynikające z przegranego procesu. Należne Invest-Solid pieniądze za wykonanie części projektu Plant Salinarnych, z konta bocheńskiego samorządu wczoraj ściągnął komornik.

W efekcie zamiast 30 tys. zł (taki był koszt projektu) z miejskiej kasy trzeba wydać dodatkowe kilka tysięcy złotych. To koszty procesowe, ale także komornicze. Według Jerzego Lysego, radnego z komisji rewizyjnej RM w Bochni w tym przypadku mamy do czynienia z ewidentnym przykładem niegospodarności.

– Straty wynikające z przegranego procesu w pierwszej instancji były jeszcze mnożone poprzez złożenie apelacji. Jeśli urzędnicy mają ochotę awanturować się w sądzie w imię obrony własnej i wątpliwej reputacji, to niech to robią za swoje pieniądze – mówi Jerzy Lysy. I dodaje. – Podobny przypadek mamy obecnie w gminie Bochnia, gdzie dyrektorka GZOZ, chyba za aprobatą wójta, chce się procesować z krytykującymi ją opozycyjnymi radnymi, oczywiście za pieniądze podatników.

Radny zapowiada, że sprawą przegranego przez miasto procesu z Invest-Solid na najbliższym posiedzeniu zajmie się komisja rewizyjna. Warto przypomnieć, że już w poprzedniej kadencji radni z komisji rewizyjnej sugerowali, aby straty wynikające z procesu wyegzekwować z prywatnej kieszeni burmistrza Stefana Kolawińskiego.

Projekt niewykonalny

Trzy lata temu bocheńska firma Invest-Solid otrzymała zlecenie na zaprojektowanie Plant Salinarnych. Z zadania tego nie mogła się jednak wywiązać, ze względu na zapisy planu zagospodarowania przestrzennego tej części miasta.

Właściciele firmy z samorządem Bochni próbowali się dogadać. Chodziło o zapłatę za cześć wykonanej pracy. Nie przyniosło to jednak efektu. Sprawa trafiła do sądu. Przeszła przez pierwszą i drugą instancję. 11 czerwca tego roku zapadł prawomocny wyrok.

Firma wystąpiła o nadanie klauzuli wykonalności, ponieważ miasto nie uregulowało należności, sprawa trafiła do komornika.

Sprawy nie chce komentować bocheński magistrat. Burmistrz Stefan Kolawiński jest do poniedziałku na urlopie.

ZOBACZ TAKŻE

12 komentarzy
- REKLAMA -
Góra