Arcyksiążęta, prezydenci, premierzy… lista osób, które gościły w Pałacu Goetzów za życia jego fundatorów jest imponująca. W tej luksusowej rezydencji, zaprojektowanej i stylowo urządzonej przez wiedeńskich mistrzów skupiało się życie kulturalne i towarzyskie.
Fundator wybudowanego w 1898 roku Pałacu i właściciel Okocimskiego Browaru – Jan Albin Goetz Okocimski to postać nietuzinkowa: filantrop, humanista, polityk, wierny swoim przekonaniom i podążający za swoimi pasjami. Tytuł Barona nadał mu sam cesarz Franciszek Józef. Niemiecki tytuł nie przeszkadzał mu czuć się Polakiem, a w jego herbie znalazł się polski orzeł i snopek zboża.
Z dokładnością i rozmachem podchodził do każdego biznesu – stworzył potężne i nowocześnie zarządzane przedsiębiorstwo, zatrudniające ponad 700 pracowników. Pośród 243 browarów istniejących w Polsce w roku 1922, browar Okocimski był największym. Nie darmo więc Jana Goetza nazywano Królem Piwa. Kiedy w 1901 r. do browaru wtargnęli socjaliści z żądaniem pieniędzy jeden z pracowników zasłonił go własnym ciałem przed zamachem – ten heroiczny akt świadczy o tym jak ceniony przez prostych ludzi był ten możny magnat.
W swojej politycznej działalności Jan Goetz był członkiem Stronnictwa Stańczyków, stanął na czele Koła Polskiego w Parlamencie Wiedeńskim dobrze nim kierując.
Świat stworzony przez Goetzów był rodzajem cudu pośrodku galicyjskiej biedy. Goetzowie skupiali wokół własnej firmy przedstawicieli różnych środowisk, edukując ich w działalności przemysłowej. Ten kapitał wiedzy docenić można było w niepodległej Polsce, która potrzebowała kadr do zarządzania odradzającym się przemysłem. Prezydent II RP Ignacy Mościcki oddał honory rodzinie Goetzów przyjmując ich zaproszenie do Pałacu.
W swoim bogatym filantropijnym dorobku Rodzina Goetzów mogła pochwalić się finansowym wsparciem wielu lokalnych instytucji użytku publicznego i dziedzictwa narodowego. Uczestniczyli bowiem w wykupie Wawelu od Austriaków, budowie Teatru Słowackiego i pomnika Adama Mickiewicza na krakowskim rynku oraz tworzeniu Targów Poznańskich.
W czasach świetności w Pałacu organizowane były wystawne bale z okazji rodzinnych i narodowych wydarzeń. Wraz z wybuchem II wojny światowej, Goetzowie odcinając się od niemieckich korzeni musieli opuścić Pałac, by nigdy do niego już nie wrócić.
W czasie wojny bogaty w dzieła sztuki Pałac został splądrowany, a jego bogactwa skradzione i wywiezione. Na podstawie dekretu PKWN o reformie rolnej z 6 września 1944 roku, dobra Goetzów przejęło państwo. Upaństwowiony Pałac, został oddany na budynek szkoły a po przeniesieniu szkoły w 2002 roku stał pusty, zapomniany i niszczejący.
Kosztowne i skomplikowane remonty, dbałość o przywrócenie detali, które zachwycały w czasach świetności oraz wymagania wobec zabytku, niejednokrotnie determinowały zmiany w harmonogramie prac remontowych. Jednak krok po kroku Pałac Goetzów wracał do swojej świetności.
I tak oto, po długim okresie oczekiwania, odnowiony i odremontowany z niezwykłą starannością Pałac Goetz po raz pierwszy w tym roku otwiera swoje progi na powitanie Nowego Roku. W pięknych wnętrzach, którym uroku dodają stylowe dekoracje, w kompilacji różnych stylów muzyki oraz przy menu nawiązującym do tradycji, goście powitają Nowy Rok w wielkim stylu. Zaproponowana przez Organizatorów konwencja balu to prawdziwa uczta kulinarna i muzyczna i niezapomniane wrażenia estetyczne. Jakże nadzwyczajnie będzie poczuć atmosferę uroczystego balu z przełomu XIX i XX wieku, zakosztować wspaniałych dań i powitać Nowy Rok w arcyksiążęcym nastroju…
Więcej informacji na temat balu na www.palacgoetz.pl