- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Zostałam odcięta od świata – mówi Bożena Zaczyńska właścicielka Zakładu Fotograficznego przy ulicy Kącik ZDJĘCIA

- REKLAMA -

Remont fragmentu ulicy Kącik w Bochni, który rozpoczął się dziś rano wywołał spore oburzenie właścicielki zlokalizowanego tam zakładu fotograficznego. – Zostałam ocięta od świata. Nie zapewniono mi dojścia do mojego zakładu, to naruszenie dóbr osobistych – mówi kobieta.

Właścicielce zakładu nie podoba się, że teren budowy został z dwóch stron osłonięty zieloną plandeką. Kobieta przekonuje, że dojście do zakładu musiała sobie zapewnić sama, przesuwając ustawione zabezpieczenia.

-Remont rynku był o wiele bardziej zaawansowaną inwestycją, a nikt nie osłaniał ogrodzenia w ten sposób – podkreśla Bożena Zaczyńska.

Właścicielka zakładu zwraca uwagę, że o planowanej inwestycji nikt jej nie powiadomił wcześniej. O rozpoczęciu remontu dowiedziała się, gdy przyszła rano do pracy i zastała ogrodzony fragment ulicy.

– Żądam ściągnięcia tych plandek oraz zapewnienia dojścia do mojego zakładu z obu stron: od ulicy Kącik i ul. Kazimierza Wielkiego. Jestem już po konsultacji z prawnikiem w tej sprawie – podkreśla.

Przedstawiciele BZUK zapewniają, że dojście do zakładu od strony ulicy Kącik zostało zapewnione. Przekonują, że zamknięcie przejścia jest konieczne, bowiem na fragmencie ulicy pracuje ciężki sprzęt, powstaną głębokie wykopy, takie zabezpieczenie jest podyktowane bezpieczeństwem przechodniów.

Prace na fragmencie ulicy mają się zakończyć w ciągu dwóch miesięcy, przejście ma być przywrócone dużo wcześniej, po ułożeniu kruszywa i betonowej warstwy.

3 komentarze
- REKLAMA -
Góra