Zapowiada się ciekawa sesja RM w Bochni. Jeśli zaproponowane rozwiązania przyniosą efekt, mieszkańców Bochni może czekać … obniżka opłat za odbiór śmieci.
Zanim jednak do tego dojdzie, konieczne jest mocne uszczelnienie systemu. Obecnie w blisko 30 tys. Bochni tylko ok. 24,5 tys. mieszkańców złożyło deklarację w sprawie odbioru śmieci. A to oznacza, że do miejskiej kasy co miesiąc wpływa co najmniej 100 tys. zł mniej. Gdyby wszyscy solidarnie płacili za wywóz śmieci opłaty mogłyby być mniejsze.
Obecnie (od 1 stycznia 2021 roku) każdy zdeklarowany mieszkaniec Bochni za odbiór śmieci płaci 29,50 zł.
W jaki sposób wyłapać pozostałych?
Andrzej Koprowski z bocheńskiego magistratu, nie chce na razie zdradzać szczegółów rozwiązań, nad wprowadzeniem których pracują urzędnicy. Zapewnia jednak, że pełna informacja w tej sprawie zostanie przedstawiona radnym podczas jutrzejszej sesji.
Wiadomo jedynie, że urzędnicy miedzy innymi, analizują aplikacje umożliwiające sprawdzenie, kto na terenie Bochni mieszka, i kto nie płaci za odbiór śmieci. Są to nakładki na różne informacje z różnych instytucji (np MOPS, MPWiK, szkoły, przedszkola). Takie programy z powodzeniem są stosowane przez inne gminy.
Jednocześnie do 31 marca w Bochni obowiązuje abolicja. Oznacza, ona że właściciele budynków, którzy do tej pory nie złożyli deklaracji lub w złożonej deklaracji nie zawarli pełnej informacji o liczbie osób zamieszkujących pod konkretnym adresem, mogą to zrobić jeszcze przez miesiąc bez ponoszenia żadnych konsekwencji finansowych.
Magistrat dokładnie przygląda się też właścicielom firm i zapowiada kontrole pod kątem sprawdzenia aktualnych umów z na wywóz śmieci. Pisaliśmy o tym TUTAJ
Obiektywny
24 lutego 2021 godzina 16:08
Tu nie chodzi o uszczelnienie, tylko wnikliwe sprawdzanie i egzekwowanie . Sztab 200 urzędników + straż miejska ma wystarczające kompetencje, tylko trzeba chcieć !
Anonim
24 lutego 2021 godzina 16:57
A jak sprawdzić ile śmieci jest faktycznie z Bochni (BDO i GPS to nie są wystarczające źródła) waga i kamery. Skąd wzięły się takie różnice przy szacowaniu odpadów podczas ogłoszenia pierwszego i drugiego przetargu. Jak to jest oddzielane od „szacunków” kiedy ktoś na podstawie umowy bezpośrednio rozlicza się z firmą „śmieciową”.
Tak naprawdę to wszystko tylko „szacunki” kilka ton w jedną stronę kilka w drugą. Jak miasto weryfikuje kwestie transportu odpadów na terenie Bochni?