- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

KONKURS NA DYREKTORA SZPITALA W BRZESKU. Dariusz Krajcarz: miałem nadzieję, że zostaniemy potraktowani uczciwie

- REKLAMA -

Nie milkną echa wyboru dyrektora Szpitala Powiatowego w Brzesku. Po dwóch nierozstrzygniętych konkursach Zarząd Powiatu zdecydował się powierzyć to stanowisko Alicji Syty. Do tego rozwiązania odniósł się jeden z kandydatów biorących udział w konkursie, nie zostawiając suchej nitki na procedurze wyboru szefa SP ZOZ w Brzesku.

– Stając do konkursu na stanowisko Dyrektora SPZOZ w Brzesku nie liczyłem na spektakularną wygraną z doskonałymi przeciwnikami, jednak miałem nadzieję, że zostaniemy w nim potraktowani uczciwie. Wygląda jednak na to, że liczyłem na zbyt wiele. Przebieg konkursu, agresywne, żeby nie powiedzieć wprost, że chamskie komentarze niektórych „dziennikarzy” a na koniec powołanie osoby, która nie tylko nie miała odwagi stanąć do konkursu na równych prawach, ale, co ważne – cały czas obserwowała go pełniąc funkcję protokolanta (!) posiedzeń komisji pozbawiło mnie resztek złudzeń w tej kwestii – napisał w piątek na swoim profilu FB Dariusz Krajcarz.

Lekarz, zwrócił uwagę, że w toku konkursu, podkreślano poszukiwanie osoby o wysokich kompetencjach. Kandydatom, którzy startowali zarzucano ich brak a przynajmniej niedostatek.

– Moje doświadczenia pracy z nowo powołaną Panią Dyrektor, którą miałem możność poznać z nieco innej, niż laurkowa, przedstawiana w internecie, strony nie dają raczej nadziei na owocną współpracę. W związku z tym podjąłem dziś decyzję o rozstaniu z brzeskim ZOZ. W najkrótszym możliwym czasie przeanalizuję swój kontrakt i złożę ofertę rozwiązania go – poinformował Dariusz Krajcarz.

Ze szpitala odchodzi też pełniący do tej pory obowiązki dyrektora Adam Smołucha.

Starosta Andrzej Potępa w rozmowie z portalem bochniazbliska.pl podkreśla, że dla obu lekarzy jest miejsce w brzeskim szpitalu, zapewnia, że wolałby, aby zostali. Na pytanie, czy nie jest to dziwne, że po konkursie obaj zdecydowali się na taki krok zapewnia, że w okresie poprzedzającym wybór nowego dyrektora z brzeskiego szpitala odeszło sporo lekarzy i nikt wówczas nie widział w tym, nic niepokojącego.

Gospodarz powiatu odrzuca też zarzut o niesprawiedliwe potraktowanie uczestników konkursu.

– Trudno o bardziej uczciwy i transparentny konkurs. Zdając sobie sprawę, że nie wszyscy jego uczestnicy będą zadowoleni zdecydowaliśmy, że przy komisji będzie radca prawny. Stąd obecność Alicji Syty – podkreśla starosta dodając, że ani w pierwszym konkursie, ani też w drugim, nikt nie myślał o tym, by zaproponować jej stanowisko dyrektora szpitala.

Według gospodarza powiatu takie rozwiązanie narodziło się dopiero, wówczas, gdy drugi konkurs nie przyniósł rozstrzygnięcia. Komisja uznała wówczas, że ani jeden z 9 kandydatów, którzy do niego przystąpili, nie może kierować szpitalem. ZOBACZ

Dziś nowa dyrektor przejęła obowiązki i spotkała się z przedstawicielami lekarzy i pielęgniarek.

18 komentarzy
- REKLAMA -
Góra