W najbliższą niedzielę nie będzie wyborów prezydenckich. Odbędą się w późniejszym terminie w trybie korespondencyjnym. Wypracowane w środę wieczorem wspólne stanowisko Jarosława Gowina szefa Porozumienia i Jarosława Kaczyńskiego prezesa PiS kończy spór w obozie Zjednoczonej Prawicy.
Kością niezgody był termin wyborów. Na proponowane przez PiS rozwiązanie nie godziło się Porozumienie, z którym związany jest bocheński poseł Stanisław Bukowiec.
Rozmowy trwały od kilkunastu dni i miały bardzo burzliwy przebieg. Rozważano kilka wariantów. Jeden z wyborców Stanisława Bukowca napisał gorzki list, który został opublikowany przez portal wPolityce.pl.
Autor listu dr hab. Andrzej A. Zięba podkreślał w nim, że w ostatnich wyborach parlamentarnych oddał swój głos na listę Prawa i Sprawiedliwości, wybierając spośród zamieszczonych tam osób Stanisława Bukowca.
Wypowiadając się w imieniu większej grupy osób zwraca uwagę „Głosowaliśmy w wyborach parlamentarnych za utrzymaniem rządu Prawa i Sprawiedliwości. Za kontynuacją misji odbudowywania państwa po latach sprawowania nihilistycznych rządów przez tych, z którymi teraz się „umawiacie”. Żadna partyjna korzyść ani pusta retoryka tej misji nie zastąpi. Pilnie obserwujemy wydarzenia ostatnich tygodni. Nie podoba się nam uprawiane przez niektórych działaczy Porozumienia polityczne voodoo z Koalicją Obywatelską. To już byt cmentarny, nie ożywicie go. Nie wolno powracać do tych straszliwych praktyk Polski przedrozbiorowej – warcholstwa, zrywania sejmów, paktowania z partią służącą interesom zagranicznym”.
Stanisław Bukowiec nie chciał komentować listu. Zapewniał, że rozmowy cały czas trwają. W środę wieczorem doszło do porozumienia w obozie Zjednoczonej Prawicy.
Co dalej?
Będą wybory korespondencyjne. Ich terminu można się spodziewać za kilka tygodni, najprawdopodobniej podczas wakacji.
„Po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie.
Wybory przeprowadzone przez Państwową Komisję Wyborczą, w trosce o bezpieczeństwo Polaków, ze względu na sytuację epidemiczną, odbędą się w trybie korespondencyjnym. Porozumienie Jarosława Gowina zobowiązuje się do poparcia ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., a jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z Prawem i Sprawiedliwością, propozycje jej nowelizacji” – czytamy w oświadczeniu.
nikt
07 maja 2020 godzina 07:22
Pan Bukowiec zbawca nieba i ziemi wybrany na najwyższego przepowiedział łaskawie ,chore.
Znajomy
07 maja 2020 godzina 08:20
Staszku, o jakich zasadach mówisz? Przecież już wszystkie (pisanie i nie pisane) wspólnie z Kaczyńskim zdążyliście podeptać. Wstyd.
bobo
07 maja 2020 godzina 09:47
Cóż juz Józef Piłsudaki o takich jak Gowin i Bukowiec pisał : Kto sie raz s..wił tem k…wą zostanie….
Nic dodać nic ująć.
bot-troll
07 maja 2020 godzina 18:05
„Nie może być tak w demokratycznym państwie, że dwóch ludzi spotyka się i decyduje, że przesuwa wybory. To jest zapisane w ustawie zasadniczej i innych ustawach. Kropka” – mówi konstytucjonalista, prof. Marcin Matczak
Wstyd panie pośle wstyd
rychu
07 maja 2020 godzina 19:02
Nie mów nam że nie masz winy
Skoro kraczesz jak gowiny…
były poseł
07 maja 2020 godzina 19:55
Daruj sobie złośliwości. Gowin miał wybór – albo dogadać się z Jarosławem Szalonym albo zawiązać koalicję z ludowcami, pederastami, komunistami i wszechmłodzieżowcami, którzy w tym Sejmie nie potrafili w żadnej innej sprawie skutecznie się zjednoczyć. Wybrał mniejsze zło czyli ugodę z Kaczorem . Chociaż tamten układ obiecywał mu fotel marszałka Sejmu, a w przyszłości – może nawet namaszczenie na wspólnego kandydata opozycji na prezydenta . Duży szacunek dla Gowina i jego drużyny , której jednym z filarów ( nic nie przesadziłem ) jest pan Bukowiec. Oglądajcie w piątek TVN24 o godz. 18.10