- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Funkcjonariusze wiśnickiego więzienia przekazali ponad 7 tys. zł dla szpitala w Bochni i Brzesku

Fot. marcin kalinowski
- REKLAMA -

Ponad stu trzydziestu funkcjonariuszy Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Nowym Wiśniczu dobrowolnie opodatkowało się na rzecz szpitali powiatowych w Bochni oraz Brzesku w związku z walką z pandemia koronawirusa.

Na co dzień wypełniają swoje obowiązki związane z resocjalizacją skazanych oraz ochroną społeczeństwa przed sprawcami przestępstw. Stu trzydziestu sześciu funkcjonariuszy Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Nowym Wiśniczu przekazało 1% swojego miesięcznego uposażenia na rzecz znajdujących się w trudnej sytuacji, uczestniczących w walce z koronawirusem szpitali w Brzesku i Bochni.

Łącznie udało się przekazać 7053,18 zł. W ślad za przelanymi na konta placówek pieniędzmi, przekazano symboliczne czeki dyrektorom szpitali w Brzesku i Bochni.

Pojawienie się pandemii koronawirusa postawiło przed służbą zdrowia wyzwanie nie tylko skutecznego leczenia, ale również przestrzegania rygorystycznych procedur epidemiologicznych, co przełożyło się na szybkie topnienie zapasów środków ochronnych. W rozmowie z jednym z lokalnych portali internetowych zastępca dyrektora szpitala w Bochni zauważył, że żaden szpital dotąd nie był przygotowany na tak duże zużycie środków ochrony osobistej.

Na problemy materialne szpitali odpowiedzieli mieszkańcy oraz instytucje powiatów z terenu bocheńskiego i brzeskiego, którzy ofiarnie na miarę swoich możliwości wspomagali materialnie placówki medyczne.

Wśród nich byli pracownicy i funkcjonariusze z więzienia w Nowym Wiśniczu, którzy czując odpowiedzialność za bezpieczeństwo swoje, swoich najbliższych i mieszkańców swoich małych ojczyzn wykazywali się aktywnością od początku trwania pandemii.

Więziennicy z Wiśnicza oddali wcześniej blisko 10 litrów krwi w bocheńskim oddziale Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowi. Przekazali również uszyte pod ich nadzorem maseczki ochronne dla funkcjonariuszy Policji, Państwowej Straży Pożarnej oraz pracowników Domu Pomocy Społecznej w Bochni. Udowodnili tym samym, że bez względu na okoliczności można na nich polegać.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Góra