Do sprawy byłego starosty bocheńskiego wraca „Gazeta Krakowska”. Dziennikarze regionalnego dziennika ustalili, że były samorządowiec mimo wyroku nadal jest zatrudniony w Grodzkim Urzędzie Pracy. Pracuje na umowę zlecenie i zarabia… więcej niż dyrektor. Były starosta jak ustaliła „GK” zajmuje się koordynowaniem zamówień publicznych, bezpieczeństwem informatycznym oraz organizowaniem polityki wizerunkowej GUP.
„Budzi to poważne kontrowersje, ponieważ sama dyrekcja GUP wprost przyznaje, że od zatrudnianych osób wymaga, by miały czystą kartotekę” zwracają uwagę dziennikarze „Gazety Krakowskiej”.
Sprawą zajmuje się komisja rewizyjna Rady Miasta Krakowa. Jej członkowie wystąpią do prezydenta Krakowa (nadzór nad działalnością GUP sprawuje Prezydent Miasta Krakowa) o szczegółowe wyjaśnienie sprawy zatrudnienia byłego samorządowca.
„Pewne jest, że może ona niepokoić. Takie osoby, jeżeli są skazane, nie powinny współpracować z urzędem i to niezależnie od formy zatrudnienia – mówi „GK” Wojciech Krzysztonek, szef Komisji Rewizyjnej w Radzie Miasta Krakowa.
Cały artykuł „GK” można przeczytać TUTAJ
ZOBACZ TAKŻE:
Wyborca
17 czerwca 2022 godzina 10:51
Pies psu ogona nie odgryzie to Stare powiedzenie.
Gość P
20 czerwca 2022 godzina 15:02
Jaka więc przyszłość b.STAROSTY… PUP w Bochni..
Donek
18 czerwca 2022 godzina 09:56
Patologię POlityczną PO POtęgują POdodobne POMYSŁY POmagania Pająkowi POpijajacenu nie tylko przy parkowaniu. Ten pań widywany był wielokrotnie na ulicy w stanie nietrzeźwym. POLITYCZNIE działający urzednik ktory go przyjął POWINIEN POnieść karę za omijanie przepisu że samorząd nie może zatrudniać pijaków szczególnie na eksponowanych stanowiskach.
Won że stanowiska
19 czerwca 2022 godzina 11:05
Czyli może się zarejestrować jako bezrobotny w tym urzędzie na miejscu jak już wyleci.
ktoś z bliska
19 czerwca 2022 godzina 11:45
Pająk pracując jako zwykły świetlicowy w Rzezawie zrobił przypadkową karierę w starostwie. Potem dzięki swojemu partyjniactwu w PO załapał fuchę szefa wojewodzkiego urzędu pracy kierowanego przez ekipę PO. Gdy się w Krakowie zmieniła ekipa wojewódzka to PO załatwiła Pajakowi stołek w UM Krakow, gdzie współrządzi PO.Po incydencie pijackim zmienili mu tylko formę zatrudnienia … ale z lepszym wynagrodzeniem .
Jak mówiłem poeta – dobrze by było aby podczas burzy na powierzchni woda pokrywała się nie g…m lecz oliwą.
bo oliwa sprawiedliwa.