W związku z wprowadzeniem na terenie powiatu bocheńskiego żółtej strefy, policjanci zintensyfikowali działania kontrolne. Sprawdzają, czy mieszkańcy powiatu pamiętają o obowiązku zasłaniania ust i nosa i czy zachowują między sobą zalecany bezpieczny dystans. Przypominamy, że od 10 października są to obowiązkowe zachowania w całej przestrzeni publicznej.
Bocheńscy mundurowi podczas codziennej służby zwracają uwagę, czy obowiązujące obostrzenia są przestrzegane w transporcie publicznym i placówkach handlowych, a od 10 października w całej przestrzeni publicznej. Każdego dnia ujawniane są kolejne przypadki łamania obowiązujących przepisów.
-Dotychczas w większości takich sytuacji interwencje kończyły się pouczeniem, jednak lawinowo rosnące przypadki zakażeń oraz powtarzające się przypadki rażącego naruszania obowiązku zasłania ust i nosa, a także brak odpowiedniego dystansu między osobami zmuszają policjantów do zdecydowanego działania i nakładania mandatów. Stosując się do przepisów, zwiększamy bezpieczeństwo i zmniejszamy ryzyko zakażenia się koronawirusem – wyjaśnia Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy KPP w Bochni.
Osoby, które lekceważą obowiązujące obostrzenia, muszą liczyć się z konsekwencjami. Poza mandatem karnym w wysokości do 500 zł sanepid może na taką osobę nałożyć karę administracyjną w wysokości do 30 tys. złotych.
Do tej pory policjanci na terenie powiatu bocheńskiego 422 razy kontrolowali przestrzeganie obowiązujących obostrzeń w środkach transportu publicznego i prywatnego, 932 razy na terenie placówek handlowych i 86 razy w trakcie uroczystości weselnych. W miniony weekend, od momentu wprowadzenia na terenie powiatu bocheńskiego żółtej strefy bezpieczeństwa na osoby ignorujące obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej policjanci nałożyli 23 mandaty i sporządzili 2 wnioski do sądu o ukaranie sprawcy wykroczenia.
