- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

Bochnia. Prokuratura sprawdzi, czy przy realizacji „Turisticusa” nie złamano prawa?

sąd
Fot. Małgorzata Więcek-Cebula

Komisja rewizyjna RM w Bochni uznała, że powstaniu „Turisticusa”, czyli przebudowie dawnej kolejki powinna przyjrzeć się prokuratura. Głosy w tej sprawie były jednak podzielone. Wniosek poparło troje radnych: Zenona Banasiak, Andrzej Dygutowicz i Jerzy Lysy. Przeciwni byli: Edward Dźwigaj i Marek Bryg.

„Turisticus” to ciąg pieszo-rowerowy o długości 750 metrów, który powstał na terenie dawnej bocznicy kolejowej. Łączyła ona przed laty kopalnię soli z dworcem PKP. Nowa inwestycja nawiązuje do przeszłości. Na oświetlonym i zmonitorowanym terenie zamontowano: stoły i ławki, stojaki na rowery i stacje umożliwiające ich naprawę. Jest tu też plac zabaw i zielona siłownia.

Zagospodarowanie tego miejsca podoba się. Niepokój budzi tylko finansowanie inwestycji. A dokładnie zwiększenie wynagrodzenia wykonawcy o blisko pół miliona złotych. Za inwestycje, która pierwotnie miała kosztować 3 787 014,32 zł, miasto zapłaciło ostatecznie 4 261 495,88 zł. Miasto tłumaczy, że wzrost był pokłosiem dodatkowych robót, które trzeba było wykonać.

O zwiększeniu finansowania zdecydowała rada miasta podczas grudniowej sesji. Uchwała jednak ledwo przeszła: tylko 7 radnych było „za”, 5 głosowało „przeciwko” a 9 „wstrzymało się” od głosu.

Kontrowersje budziło nie tylko zwiększenie środków, ale także sposób, w jaki to zostało zrealizowane. Chodzi o procedowanie. Radni wychwycili, że w pierwszej kolejności podpisano protokół konieczności (nie mając zabezpieczonych środków w budżecie miasta), a dopiero potem wystąpiono do RM o wpisanie do budżetu dodatkowych pieniędzy.

Sprawa kontrowersji wokół tej inwestycji została ponownie przywołana przez komisję rewizyjną. I to nie tylko na jednym spotkaniu. Na poprzednim – nadzwyczajnym posiedzeniu radni z tej komisji poprosili o komplet dokumentów związanych z realizacją tego zadania. We wtorek zaś zdecydowali się sprawę skierować do prokuratury. Radni chcą, aby
śledczy sprawdzili, czy na etapie realizacji i przygotowania inwestycji „TURISTICUS – budowa zintegrowanej sieci tras turystycznych na terenie Bochni” osoby uczestniczące w procesie inwestycyjnym nie dopuściły się popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień bądź zaniechania wymaganych działań opisanych w art. 231 kodeksu karnego, czym naraziły Gminę Miasta Bochnia na stratę o znacznej wartości.

Kliknij i dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra