Ciąg dalszy zamieszania związanego z rewitalizacją Bochni. Do naszej redakcji dotarła informacja, z której wynika, że decyzje dotyczące zakresu prac archeologicznych prowadzonych w Bochni zapadły podczas komisji konserwatorskiej zorganizowanej 6 marca 2019 roku. Jako dowód autor wiadomości przekazuje skan protokołu z tego posiedzenia. Przedstawiciele bocheńskiego magistratu zaprzeczają i tłumaczą, że sprawa nadal jest otwarta.
Autor wiadomości (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) jest członkiem grupy, która walczy o wyeksponowanie ruin ratusza, a także dokładne zbadanie ulicy Dominikańskiej, gdzie podczas prac archeologicznych natrafiono na cmentarz. Miłośnicy Bochni chcą także, by w odpowiedni sposób pokazać odnalezione podczas wykopalisk elementy drewnianej drogi przy pl. św. Kingi.

Przedstawicielom samorządu Bochni odpowiedzialnym za inwestycję z kolei zależy na jak najszybszym zakończeniu prac rewitalizacyjnych, rewitalizacja już w tej chwili ma osiem miesięcy opóźnienia. Urzędnicy tłumaczą, że do magistratu docierają skargi mieszkańców, którym przeciągające się prace mocno przeszkadzają.
W sprawie rewitalizacji miłośnicy Bochni interweniowali podczas ostatniej komisji kultury, przygotowali też apel, który poparło już w tej chwili ponad pięćset osób.
I kto ma rację?
Miasto tłumaczy, że do tej pory nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje związane z zakresem prac archeologicznych.
Nie zgadza się z tym autor listu, który zapewnia, że podczas posiedzenia komisji konserwatorskiej, która odbyła się 6.03.2019, zdecydowano o wielu kluczowych sprawach.
– I co ciekawe decyzje te stoją w sprzeczności z późniejszymi wypowiedziami przedstawicieli Urzędu Miasta w Bochni, którzy twierdzą, że to tylko Wojewódzki Konserwator Zabytków decyduje, co i jakim zakresie ma być badane i wyeksponowane – przekonuje autor listu.
Jego zdaniem wszelkie decyzje WKZ bezpośrednio wynikają z decyzji UM dotyczących wybranych obiektów i miejsc objętych rewitalizacją. To po stronie UM stoi inicjatywa odnośnie ratusza i cmentarza, a WKZ wydaje decyzje zabezpieczające interes Skarbu Państwa w postaci jak najlepszego zachowania zabytków, czy to pod ekspozycją, po ekshumacji czy po zasypaniu.
A co na to magistrat?
– Spotkanie w dniu 6 marca miało charakter roboczy i dotyczyło całego obszaru rewitalizacji. Jedynymi decyzjami uprawniającymi do wykonywania jakichkolwiek prac są wydane kilka miesięcy temu decyzje konserwatorskie dot. ul. Dominikańskiej i ul. św. Kingi oraz fundamentów ratusza – tłumaczy Andrzej Koprowski, rzecznik prasowy bocheńskiego magistratu.
Według przedstawiciela magistratu w przypadku uczytelniania fundamentów ratusza na dziś stanowisko konserwatorskie idzie w kierunku nieuczytelniania pod szybą zgodnie z projektem. Ostateczne decyzje zmieniające przyjęte rozwiązania projektowe dostarczą badania, które jeszcze trwają i sprawozdanie archeologa oraz specjalisty z zakresu badania architektury.
-Podjęcie wiążących decyzji zmieniających wydane decyzje konserwatorskie będące w obiegu prawnym nie nastąpiło – zapewnia Koprowski.
Działania w dalszym zakresie uzależnione są od dodatkowych informacji, które należy dostarczyć WUOZ Tarnów w tym min.
przekrojów poprzecznych, profili podłużnych i analizy głębokości
posadowienia infrastruktury, które dostarczą kolejne wykopy sondażowe w
ulicy Dominikańskiej, dodatkowych – w ślad za tym sprawozdań i ustaleń archeologów oraz badaczy architektury i kolejnych komisji konserwatorskich.
-W przypadku wykonania ponownie programu prac konserwatorskich i zmiany decyzji, poinformujemy opinię publiczną – dodaje rzecznik bocheńskiego magistratu.
Sprawa rewitalizacji i prac archeologicznych ma być poruszona podczas zaplanowanej na dziś sesji RM w Bochni. Początek posiedzenia godzina 9.
