Starsza mieszkanka Bochni uwierzyła mężczyźnie, który przez telefon przekonywał ją, że jest prokuratorem i prowadzi sprawę nadużyć w bankach. Oszust namówił mieszkankę Bochni, by zaciągnęła 70 tys. kredytu w swoim banku. – Miało to pomóc w zatrzymaniu oszustów – tłumaczy asp. sztab. Dominika Półtorak, rzecznik prasowy KPP w Bochni.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Na telefon stacjonarny mieszkanki Bochni zadzwoniła najpierw kobieta, która przedstawiła się jako funkcjonariuszka policji i po krótkiej rozmowie przekazała słuchawkę mężczyźnie, który poinformował rozmówczynię, że jest prokuratorem.
– Następnie poinformował wymienioną, że prowadzi postępowanie w sprawie nadużyć w bankach i w trakcie rozmowy telefonicznej namówił ją, aby zawarła w swoim banku umowę kredytową na maksymalną kwotę, a następnie przekazała mu wszystkie dane do swojego konta – informuje rzeczniczka bocheńskiej policji.
W wyniku tego działania starsza kobieta straciła 70 tys. złotych.
Wczoraj do jednej z mieszkanek Bochni, na jej numer stacjonarny zadzwonił z kolei mężczyzna, który podając się za funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego z Warszawy usiłował wmówić wymienionej, że zostały na nią wyłudzone kredyty w różnych bankach i w związku z tym musi podjąć współpracę, aby pomóc zatrzymać oszustów. Dzięki czujności jaką zachowała kobieta, po kilku chwilach rozmowy upewniła się, że jest to próba oszustwa.
W związku z próbami dokonywania
oszustw metodami „na wnuczka”, „na policjanta”, „na członka rodziny”
itp. bocheńska Policja po raz kolejny apeluje do Państwa
o zachowanie szczególnej ostrożności przy odbieraniu telefonów,
zwłaszcza jeżeli dotyczą one pomocy finansowej, a w szczególności
konieczności przekazania pieniędzy nieznanym osobom. Tyczy się to
przede wszystkim osób
starszych, które najczęściej padają ofiarami tego typu przestępstw,
dlatego tak ważne jest, aby ostrzec swoich rodziców, dziadków, a także
osoby samotne przed oszustami działającymi właśnie w ten sposób.
W szczególności należy ostrzec je, aby nie przekazywały pieniędzy osobom obcym, podającym się np. za znajomych wnuczka, córki, a także nie przelewały większych kwot pieniędzy bez konsultacji z rodziną. Ponadto należy wyczulić wymienione osoby, aby nie dały się namówić na zakładanie kont, branie kredytów, pożyczek bowiem w ten sposób mogą one stracić oszczędności bądź też zaciągnąć zobowiązania, które później będzie trzeba spłacać przez lata.