Jedni się cieszą, inni ubolewają. Ulice Dominikańska i pl. św. Kingi zostały zasypane. W ramach rewitalizacji nie będą ekshumowane szczątki znajdujące się na cmentarzu pod ulicą Dominikańską, nie będzie też wyeksponowana żadna z drewnianych dróg odkopanych poniżej Bazyliki św. Mikołaja w Bochni.
O to, nad czym w tej chwili pracują archeolodzy w Bochni zapytaliśmy dziś Marcina Paternogę.
– W tej chwili prace koncentruję się na dokopaniu jatki, którą mieliśmy znalezioną. Był to obiekt z przeznaczeniem handlowym, pochodzący z drugiej połowy XVII wieku lub XVIII wieku, odsłaniamy jego konstrukcję w części zagłębioną w ziemię – mówi archeolog pracujący przy rewitalizacji Bochni.