Czy integracyjne Przedszkole nr 2 w Bochni wróci do osobnego budynku pytają zaniepokojeni rodzice przedszkolaków z niepełnosprawnościami. Trzy lata temu placówkę, ze względu na zły stan techniczny przeniesiono do budynku SP nr 7 w Bochni. W planach było wyburzenie starego przedszkola i postawienie w tym miejscu nowego budynku. W ostatnim czasie do rodziców dotarły jednak niepokojące informacje, że w tym miejscu powstanie budynek wielofunkcyjny z przychodnią lekarską, świetlicą i biblioteką.
– Jesteśmy zdruzgotani tą informacją. Czekaliśmy cierpliwie, aż zostaną podjęte kroki związane z budową nowego przedszkola integracyjnego, a okazuje się, że władze miasta mają zupełnie inne plany – podkreślają zdruzgotani rodzice.
I zwracają uwagę, iż budynek „siódemki” nie jest odpowiedni projektowo do bezpiecznego i komfortowego poruszania się po nim dzieci z niepełnosprawnościami.
Przypominają także, iż stary budynek przedszkola był w pełni dostosowany do potrzeb i ograniczeń ich dzieci. Był to budynek parterowy, bez schodów, z parkingiem ulokowanym bezpośrednio przy wejściu.
– Aktualnie, w budynku”siódemki” aby dotrzeć z dzieckiem do sali, trzeba kluczyć korytarzami, a później pokonać dwie kondygnacje schodów. Co więcej, parking ulokowany jest po przeciwnej stronie aniżeli wejście główne do budynku. Takie bariery związane z nieodpowiednią infrastrukturą nie powinny mieć miejsca w placówce, do której uczęszczają dzieci niepełnosprawne – podkreślają rodzice, którzy w tej sprawie zdecydowali się interweniować nie tylko w bocheńskim magistracie, ale także w biurach poselskich Józefy Szczurek-Żelazko i Stanisława Bukowca.
Zdesperowali rodzice zwracają uwagę, że jedna z dziewczynek z przedszkola nr 2 ma ataksję rdzeniowo -móżdżkową, co oznacza nieskładny chód, częstą utratę równowagi. Najczęściej jest prowadzona, a niejednokrotnie noszona na rękach. Jej rodzice dwa razy dziennie muszą przenosić 20-kilogramowe dziecko na rękach.
W ciągu dnia taki obowiązek z kolei spoczywa na opiekunach.
-Czy tak powinno być, czy placówka m.in. dla niepełnosprawnych dzieci powinna być ulokowana na pierwszym i na drugim piętrze? W środkach masowego przekazu obecna władza bardzo dużo mówi o ochronie życia nienarodzonego i polityce prorodzinnej… Czy taka polityka nie powinna być realizowana także w stosunku do dzieci chorych? Czy nasze niepełnosprawne dzieci nie zasługują na namiastkę normalnego życia, jakim jest nauka w przedszkolu, którego budynek jest dostosowany do ich ograniczeń? Dlaczego chce się je pozbawić jedynej placówki, w której mogłyby swobodnie funkcjonować? – napisali rodzice w liście, który dotarł także do redakcji portalu bochniazbliska.pl
Do bocheńskiego magistratu w sprawie przedszkola wysłał pismo poseł Stanisław Bukowiec, prosząc o wyjaśnienie na jakim etapie są prace związane z przygotowaniem budowy nowego przedszkola oraz czy miasto stara się o dotacje na ten cel.
–
W tej sprawie także redakcja bochniazbliska,pl zwróciła się do magistratu 22 grudnia 2022 roku. Czekamy na odpowiedź.
