W Bochni ma powstać Bocheńska Organizacja Turystyczna. Będzie zrzeszać powiat i gminy, ale też jednostki prowadzące działalność turystyczną. Wszystko to po to, by wypromować atrakcje ziemi bocheńskiej.
Dziś w sali konferencyjnej bocheńskiego starostwa odbyło się spotkanie z Tomaszem Urynowiczem wicemarszałkiem Województwa Małopolskiego, Grzegorzem Biedroniem prezesem MOT oraz Stanisławem Bukowcem, radnym Sejmiku Małopolskiego.
W spotkaniu wzięli w nim udział także samorządowcy z powiatu bocheńskiego, przedstawiciele jednostek zajmujących się turystyką, a także proboszczowie parafii.
– Powiat bocheński to skarbnica możliwości i atrakcji, ale jest potrzebna jednostka, która będzie koordynowała działania turystyczne wszystkich podmiotów, która pozwoli na tym terenie zatrzymać turystę na dłużej – mówił Tomasz Urynowicz, wicemarszałek Małopolski.
Taką jednostką ma być Bocheńska Organizacja Turystyczna podległa Regionalnej OT i Polskiej OT.
– Takich lokalnych jednostek w Polsce jest obecnie 122, w samej Małopolsce 13. Jedna z prężniejszych organizacji działa w Tarnowie – wyliczał Stanisław Bukowiec, inicjator spotkania.
Uczestnicy spotkania pozytywnie odnieśli się do inicjatywy. Pomysł powołania BOT za dobry uważa też Adam Korta, starosta powiatu bocheńskiego.
– To pomysł warty zastanowienia, w tej chwili nasze działania mają raczej charakter punktowy. O tym, że taka współpraca przynosi efekty potwierdza choćby „Weekend z zabytkami powiatu bocheńskiego”, który organizujemy od 12 lat. Poprzez zaangażowanie wielu jednostek udaje się stworzyć coś wyjątkowego – podkreślał Adam Korta.
Zdaniem Tomasza Gromali, wójta Lipnicy Murowanej BOT mogłaby wypromować cały powiat bocheński, bogaty w atrakcje turystyczne.
Według Wojciecha Wrony, wójta Żegociny BOT to szansa na zatrzymanie na dłużej turysty który odwiedza powiat bocheński.
W najbliższych tygodniach na temat przystąpienia do BOT mają się wypowiedzieć rady gmin z powiatu bocheńskiego.
Zatroskany
02 października 2019 godzina 19:24
A miasto śpi jak zawsze, przecież Bochnia wypromuje się sama zwłaszcza w aktualnym stanie, który potrwa Bóg wie ile jeszcze. Wystarczy trochę jabłek i dwóch rowerystów, to
A miasto śpi jak zawsze bo tu wystarczą przecież koszyczki z jabłkami i przejażdżka na rowerze.
Pozdrawiam amatorów jabłek i ślimaczego tempa bardzo, bardzo serdecznie.
Mieszkam tutaj
03 października 2019 godzina 05:58
Drodzy rządzący!
Zanim zaczniecie ściągać na teren powiatu bocheńskiego rzesze turystów pomyślcie o infrastrukturze koniecznej do ich obsługi, a w pierwszej kolejności o parkingach i toaletach, bo pomysłowość naszych rodaków w kwestii wynajdywania miejsc parkingowych i blokowania tym samym przejazdu byle podjechać jak najbliżej zwiedzanej atrakcji sięga już zenitu. Miło byłoby również móc skorzystać z toalety, choćby toi-toi’ za opłatą, a nie gorączkowo szukać zarośli.
Zapamiętajcie drodzy Włodarze jakże pięknych miejscowości powiatu bocheńskiego – zrobić imprezę, spędzić na nią tłum i zarobić na niej to żadna sztuka. Sztuką jest zrobić to w sposób jak najmniej uciążliwy dla lokalnych mieszkańców i zadbać o to, żeby zmotoryzowane społeczeństwo miało gdzie kulturalnie zaparkować i załatwić swoje potrzeby.
AJ
19 lutego 2020 godzina 22:41
Zgadzam się z komentarzem Mieszkam tutaj.. Oczywiście BOT jest bardzo potrzebny, ale imprezy masowe nie będą tutaj właściwą drogą (co nie znaczy, że je wykluczamy) a raczej koordynowanie ruchu turystycznego w sposób ciągły i harmonijny bez szkody dla mieszkańców. Stała obecność turystyki indywidualnej, powiedzmy „kameralnej”, chociaż nie jest ekonomicznie tak spektakularna jak masowa, również uruchamia w regionie efekt mnożnikowy, rozwija region gospodarczo. Czasem korzystniej niż masowa. Sztuka zatem polega na strategii pozyskiwania możliwie ciągłego ruchu turystycznego, harmonijnego, nie ingerującego niekorzystnie w życie lokalnej społeczności.
Trzeba mądrze prezentować atuty obszaru jako całości – bogate przyrodniczo i malownicze zielone miejscowości, gdzie można odetchnąć i wyciszyć się z dostępem do wspaniałych zabytków i kameralnych miejsc w mieście. Trzeba pamiętać, że argumenty prozdrowotne będą coraz silniejszym argumentem decydującym o destynacjach turystycznych. Trzeba dokonać mądrej inwentaryzacji zasobów turystycznych. Jako osoba związana z turystyką wiejską, bardzo liczę na przyszłą BOT.