PRZEPROSINY:
Jan Truś przeprasza Marka Bzdeka za to, że w dniu 15 marca 2024 r. podczas konferencji prasowej przekazał nieprawdziwe informacje, co do kwoty wydatkowanej z budżetu Gminy Bochnia na wynagrodzenia wójta, zastępcy, skarbnika i sekretarza Gminy Bochnia, zarzucając przy tym Wójtowi Gminy Bochnia Markowi Bzdekowi rozrzutność, podczas gdy przekazane podczas konferencji dane dotyczące zarobków w/w osób obejmowały również wynagrodzenia współmałżonków zastępcy wójta oraz skarbnika, niezatrudnionych w Gminie Bochnia, czym wprowadził wyborców w błąd oraz naruszył dobra osobiste Wójta Gminy Bochnia Marka Bzdeka.

- REKLAMA -
- REKLAMA -
Wydarzenia

36-latek z Lipnicy Murowanej miał prawie 4 promile alkoholu we krwi i… jechał do pracy

- REKLAMA -

Prawie 4 promile alkoholu w organizmie miał kierujący dostawczym renaultem 36-letni mieszkaniec gminy Lipnica Murowana. Mężczyzna, jadąc zygzakiem chciał dotrzeć do pracy, jednak jego dalszą jazdę uniemożliwił będący jeszcze przed służbą funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Nowym Wiśniczu.

We wtorek około godz. 7, policjant Zespołu Kryminalnego Komisariatu Policji w Nowym Wiśniczu, jeszcze przed służbą  otrzymał na swój prywatny numer telefonu telefoniczną informację o nietrzeźwym kierującym pojazdem dostawczym renaultem, który miał przemieszczać się w stronę Nowego Wiśnicza.

Poinformował o tym oficera dyżurnego, a ponieważ sam jechał w stronę Nowego Wiśnicza to również wypatrywał wskazanego kierowcy.

Po chwili zauważył wskazany pojazd przemieszczający się jedną z głównych ulic Nowego Wiśnicza.  Biały dostawczy renault powoli jechał w jego kierunku, dlatego zatrzymał swój samochód i wysiadł z niego.

Asekuracyjnie wyszedł na przejście dla pieszych i dał kierującemu sygnał do zatrzymania pojazdu. W chwili, gdy mężczyzna się zatrzymał funkcjonariusz wylegitymował się okazując legitymację i odznakę policyjną oraz podając stopień, imię i nazwisko, a następnie polecił, by kierowca zjechał na pobocze.

Kierujący zatrzymał się we wskazanym miejscu, a kiedy policjant podszedł do niego i wyczuł od niego woń alkoholu – zabrał mu kluczyki i kazał wysiąść z pojazdu. W trakcie przejścia krótkiego odcinka do pobliskiego komisariatu mężczyzna zataczał się i miał trudności z utrzymaniem równowagi.

W komisariacie został wylegitymowany, a także sprawdzono jego trzeźwość. Badanie 36-latka z gminy Lipnica Murowana wykazało prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Kierowca renaulta, który pijany jechał do pracy już stracił prawo jazdy.

Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.

1 Komentarz

1 Komentarz

  1. Avatar

    Z Bochni

    31 sierpnia 2022 godzina 11:46

    Ten kierowca to skończony idiota. A tak na marginesie gdyby to było opisane na Bochnianin-ie to pewnie byłoby sporo komentarzy że to przez PIS i Kaczyńskiego. Taki jest poziom intelektualny niektórych bochniaków i tamtej redakcji. A wracając to jazdy po pijanemu to ciekawe czy faktycznie będzie surowo osądzony czy okaże się że tyklo zabiorą mu prawko i będzie jeździł bez…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

- REKLAMA -
Góra