Tym samym brzescy kręglarze potwierdzili, że od kilku sezonów w tej kategorii wiekowej w rywalizacji indywidualnej nie mają sobie równych.
Zaliczana do grona faworytek Izabela Cebula nie zawiodła pokładanych w niej nadziei, a do jej wysokiego poziomu dostosowała się Oliwia Łoboda. W konkurencji indywidualnej Iza wywalczyła brązowy medal. Oliwia zajęła 11. miejsce, ale jej postawa (5. wynik w finale) pozwalała przypuszczać, że w Gostyniu medal zdobędzie. Tak też się stało, a brzescy reprezentanci każdy swój start zamieniali w złoto. Obie zawodniczki BOSiR-u zostały mistrzyniami kraju zarówno w turnieju par jak i w konkursie drużynowym. W tej pierwszej konkurencji o złoty medal walczyły niemal do ostatniego rzutu. Drugie „na mecie” gostynianki wyprzedziły różnicą zaledwie trzech punktów. W rywalizacji zespołowej wspomogły je grające na wypożyczeniu Maja Karpowicz z Czarnej Kuli Poznań oraz Zofia Maćkowiak z Polonii Łaziska Górne.
W męskich konkurencjach najjaśniej świeciła gwiazda Gabriela Zastawnika, który w rywalizacji indywidualnej jako jedyny dwukrotnie przekroczył granicę 600 punktów i pewnie sięgnął po mistrzowski tytuł. W finale zabrakło mu jednego oczka do wyrównania życiowego rekordu, ustanowionego w tym roku, a wynoszącego 607 strąconych kręgli. Razem z Piotrem Morawcem wywalczył jeszcze dwa złote medale – w turniejach par i drużyn. Brzescy kręglarze w tej drugiej konkurencji występowali pod sztandarem Startu Gostyń, jako zawodnicy wypożyczeni. Gabryś swój medalowy dorobek powiększył jeszcze o złoto wywalczone wspólnie z Izabelą w tandemach mieszanych.
Równa postawa i wysoki poziom całej czwórki podopiecznych Ryszarda Słowika sprawiła, że BOSiR Brzesko zajął pierwsze miejsce w klubowej klasyfikacji medalowej.
