Nadal trwają działania operacyjne mające na celu ustalenie sprawców zniszczenia kapliczki Matki Bożej Niepokalanie Poczętej – poinformował Portal Bochnia Brzesko z Bliska st. sierż. Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy KPP w Bochni. Do zdarzenia doszło blisko trzy tygodnie temu.
Figura została wyrwana z cokołu, a następnie rozbita o bruk otaczający kapliczkę ZOBACZ. Sprawa bulwersuje tym bardziej, że do zdarzenia doszło w maju maryjnym miesiącu, okresie, kiedy pod kapliczkami śpiewa się „majówki”.
O sprawie pierwszy poinformował Marek Rudnik, członek Zarządu Powiatu Bocheńskiego. Na swoim profilu FB ostro potępił ten czyn.
Kapliczka w lasku Uzbornia stała nieprzerwanie od około 1880 roku. Została wzniesiona staraniem Fundacji Marii Maiss „jako wotum dziękczynne za cudowne uratowanie życia dziecka w niebezpieczeństwie”. Figura została odnowiona w 2013 roku staraniem Urzędu Miasta.
Okolice kapliczki są objęte miejskim monitoringiem, ten jednak nie jest kontrolowany przez 24 h na dobę. Obraz jest nagrywany, a następnie w razie potrzeby odtwarzany. Tak było i w tym przypadku. Zarejestrowanym zajmuje się już policja.
Zapewne szybciej udałoby się zatrzymać sprawcę dewastacji, gdyby reakcja na zajście była natychmiastowa, po zauważeniu czynu przez obsługę monitoringu. O to, czy jest szansa, na rozbudowę centrum monitoringu – tak, aby pracował on w pełnym wymiarze – zapytaliśmy burmistrza Stefana Kolawińskiego w wywiadzie „Zapytam wprost” ZOBACZ.
Odrestaurowanie kapliczki jest możliwe dzięki funduszom zebranym przez Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej. Podczas spontanicznie zorganizowanej przez nich zbiórki, całą potrzebną kwotę udało się zebrać w cztery dni. ZOBACZ
