Do późnych godzin nocnych trwała operacja Marcelka Kubali w Lurie Children’s Hospital w Chicago. Chłopiec przeszedł przeszczep wątroby, pobranej od swojego taty. Po operacji, dwulatek zgodnie z planem trafił na intensywną terapię, jest podpięty do respiratora. Lekarze podkreślają, że jego stan jest stabilny.
Operacja oraz procedura przewiezienia Marcelka na oddział intensywnej terapii trwały do późnych godzin nocnych.
– Obecnie stan Marcelka jest stabilny, podłączony jest on do respiratora i podawane są mu niezbędne lekarstwa. Według lekarzy dobrze zniósł operacje i wszystko przebiegło według planu. Teraz najważniejsze są najbliższe dni, właściwie to pierwszy tydzień, gdzie lekarze będą monitorować pracę wątroby i zapobiegać ewentualnym powikłaniom pooperacyjnym – przekonują bliscy Marcelka.
Dwulatek miał już wykonane kontrolne USG, które nie wykazało nieprawidłowości. Rodzina chłopca podkreśla, że w szpitalu ma on wspaniałą opiekę zespołu pielęgniarskiego.
-Dziękujemy Wam wszystkim za słowa otuchy i modlitwę w intencji Marcelka, to dla nas ogromne wsparcie! – podkreślają bliscy Marcelka.
Anonim
02 kwietnia 2021 godzina 15:22
Dużo zdrówka dla maluszka.
Ewa
03 kwietnia 2021 godzina 09:58
Wszelkiego dobra