- REKLAMA -
Bocheńskie uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczęła msza święta w Bazylice św. Mikołaja. Po jej zakończeniu złożono biało-czerwone wiązanki kwiatów pod pomnikiem gen. Leopolda Okulickiego.
W Bochni pamiętali o Żołnierzach Wyklętych ZDJĘCIA
Dodano
Fot. UM w Bochni
Aron
02 marca 2021 godzina 21:09
jest naszym obowiązkiem czcić pamięć o naszych bohaterach. Niestety żołnierze których dzisiaj nazywa się „Wyklęci” bardzo często takimi nie byli a wielu było pospolitymi bandytami. Mieli na sumieniu wile istnień ludzkich.
Moim zdaniem nadmuchiwanie i gloryfikowanie takich postaci nie jest postępowaniem chwalebnym.
Polka
04 marca 2021 godzina 15:14
Widać,kim jesteś. Czełść i chwała Żołnierzom Niezłomnym „wyklętym”przez zbrodniarzy komunistycznych
Anonim
04 marca 2021 godzina 15:18
Zamilcz, komuchu!
Trampek
05 marca 2021 godzina 01:07
Nawet IPN wam nie pomoże w planie mózgów młodego pokolenia. Na szczęście jeszcze żyje jeszcze trochę osób z pokolenia ich dziadków. A oni wiedzą jak było naprawdę w latach powojennych. OGROMNA CZESC PODZIEMIA TO BYLI ZWYKLI BANDYCI.ONI MAJA NA REKACH KREW CYWILOW, KOBIET I DZIECI KTORYCH ZABIJALI TYLKO ZA TO ZE LUDZIE CHCIELI SPOKOJNIE ZYC W POWOJENNEJ POLSCE A IM MARZYŁA SIĘ 3. WOJNA SWIATOWA I ANDERS POWRACAJACY NA BIAŁYM KONIU.
Polka
04 marca 2021 godzina 15:17
Tym wpisem zdradziłeś się, kim jesteś. CZESC i CHALA ZOLNIERZOM NIEZLOMNYM WALCZACYM z komunistyczną bezpieką.
Bochnianka
04 marca 2021 godzina 15:19
Zamilcz, komuchu! Nie kalaj pamięci Bohaterów Niezłomnych.
Potomkowie
04 marca 2021 godzina 15:20
Co to za bezmyślny komentarz?
Aron
04 marca 2021 godzina 19:50
Trudno by mi było zniżać się do poziomu niektórych wypowiedzi i z nimi polemizować gdyż widać że nie ma to sensu. Taki sposób postrzegania otaczającej nas rzeczywistości i świadczy o poziomie i szerszej wiedzy tych których nie stać na wypowiedź powyżej pewnego poziomu. Propaganda i populizm działa i znajduje podatny grunt i swoistego rodzaju wyznawców.
A fakty?
„Bury” czyli Romuald Rajsa wymordował i spalił część wsi w tym kobiety i dzieci.
„Ogień” Józef Kuraś pozbawił życia wielu mieszkańców w miejscowościach południa dzisiejszej małopolski, wówczas województwa krakowskiego. Wielu z nich tylko dlatego, że mieli dosyć potworności wojny. Do tego trzeba dodać niezliczoną ilość rabunków mienia i rzeczy wartościowych i artykułów żywnościowych, wymuszeń, szykanowania i zmuszania ludzi do określonych zachowań i przestępstw, tych którzy pragnęli jednego; żyć bez gwałtów i przemocy.
To może tylko te dwa przykłady.